Po ośmiu latach "Teraz Toruń" ukazuje się w zupełnie nowej odsłonie. Co się zmieniło?

- Dzisiaj torunianie dostaną do ręki "Teraz Toruń" w zupełnie nowej formule. Co się zmienia?
- We wrześniu minie osiem lat istnienia naszego tygodnika. Nadeszła więc pora, by kilka rzeczy zmienić. To, co Czytelnik dostrzeże od razu to zupełnie nowa szata graficzna. Całkiem inaczej będą wyglądały teksty, ich tytuły, zapowiedzi. Zmieni się także sposób kadrowania zdjęć. W tygodniku pojawi się nowy sposób nawigacji. Poszczególne sekcje zostaną oznaczone kolorami. Teraz powinno być łatwiej naszemu Czytelnikowi dotrzeć do interesujących go informacji.

- Dlaczego zmieniacie szatę graficzną?
- Minęło osiem lat odkąd pojawiliśmy się na toruńskim rynku prasowym. Przez ten czas zmieniła się moda, inaczej wyglądają telefony komórkowe, samochody czy elewacje domów. Zmian wizualnych wymagała więc również gazeta.

- Czy oprócz wyglądu czymś jeszcze Czytelnika zaskoczycie?
- Tak jak do tej pory skupiamy się na tym, co dzieje się w Toruniu. Pokazujemy ciekawostki z miasta i sukcesy torunian. Unikamy polityki i informacji negatywnych, których w mediach jest zbyt dużo. U nas takich treści nie było i tak zostanie.

- To na co stawiacie w nowym wydaniu?
- Pojawią się nowe działy. Druga strona będzie zawierała ciekawostki z kraju i ze świata, a gazetę będzie zamykała strona sportowa. Jesteśmy tygodnikiem ukazującym się w czwartki, więc nie będziemy relacjonować dziejących się w weekend wydarzeń sportowych. Zaprosimy natomiast na nie, w każdym wydaniu, publikując ściągawkę kibica. Jeden materiał poświęcimy również promocji aktywności fizycznej, pokazując, gdzie torunianie mogą biegać, pływać, wybrać się na wycieczkę rowerową lub po prostu pospacerować całą rodziną.

- W pierwszym wydaniu jest też konkurs.
- Przygotowaliśmy kilka nagród, w tym aparat fotograficzny i bony na zakupy. Konkurs jest dla uważnych, a polega na wskazaniu różnic między starym a nowym "Teraz Toruń". Szczegóły warto zobaczyć w nowym wydaniu.