https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po pijanemu ukradł auto, bo nie chciało mu się iść do domu piechotą

JPL
W pościg za skradzionym autem ruszyły dwa patrole policji, które po dziesięciu minutach przy drodze znalazły samochód.
W pościg za skradzionym autem ruszyły dwa patrole policji, które po dziesięciu minutach przy drodze znalazły samochód. Archiwum Gazety Pomorskiej
41-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

Wczoraj (16.09) po godz. 13 w Radłowie koło Pakości właściciel samochodu nagle zobaczył przez okno, że odjeżdża jego seat. Zawiadomił policję, podał kierunek ucieczki i rysopis kierowcy.

W pościg ruszyły dwa patrole, które po dziesięciu minutach przy drodze znalazły samochód. W Pakości mundurowi zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi i zatrzymali go w jednym z barów. 41-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, dlatego trzeźwiał w policyjnym areszcie.

- Mężczyzna zauważył zostawione w seacie kluczyki, a że nie chciało mu się wracać do domu na pieszo, postanowił podjechać cudzym samochodem - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. - Ruszając uderzył w zaparkowanego obok opla i go uszkodził.

Mężczyzna usłyszał zarzuty. Podejrzanemu grozi teraz do 5 lat więzienia.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska