https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po samobójstwie katechetki. "Podstawówka" w Płużnicy pod ciągłą kontrolą kuratorium

Alicja Kalinowska [email protected] 0-697-770-292
sxc.hu
Nauczyciele zapowiadają uchwalenie wotum nieufności wobec dyrektorki szkoły, którą oskarżyli o mobbing. To krok inicjujący odwołanie szefostwa "podstawówki".

- Od momentu, w którym rada pedagogiczna uchwali wotum nieufności, wójt gminy będzie miał dwa tygodnie na zbadanie sprawy i podjęcie decyzji o ewentualnym odwołaniu dyrektora - mówi Iwona Waszkiewicz, kujawsko-pomorski kurator oświaty.

Rada nadzwyczajna
Decyzja o zwołaniu nadzwyczajnej Rady Pedagogicznej została podjęta podczas poniedziałkowego spotkania w Urzędzie Gminy. Uczestniczyli w nim nau- czyciele, władze gminy oraz przedstawiciele kuratorium. Spotkanie trwało niemal pięć godzin. Każdy z nauczycieli opowiadał jak przebiegała jego współpraca z dyrektor szkoły. Jak informowaliśmy we wczorajszym wydaniu "Pomorskiej", spotkanie to nie przyniosło ostatecznych rozstrzygnięć.

Zawiadomieniem o mobbingu w szkole złożonym przez 35 nauczycieli oraz pracowników administracyjnych zajmuje się prokuratura. Kroki w tej sprawie podejmuje także kuratorium oświaty.

- Zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające przez rzecznika dyscyplinarnego - mówi kurator Waszkiewicz. W trakcie postępowania zostaną wysłuchane obie strony konfliktu. Każda z nich na poparcie swoich argumentów będzie mogła powołać świadków. Rzecznik dyscyplinarny będzie mógł też korzystać z materiałów prokuratury. Jeśli uzna on, że dowody są wystarczające, aby ukarać dyrektorkę, skieruje sprawę do komisji dyscyplinarnej. Rzecznik może również umorzyć sprawę.

Zaskoczenie w kuratorium
Pracownicy kuratorium nie ukrywają, że sytuacją w Szkole Podstawowej w Płużnicy są zaskoczeni. W ciągu ostatnich 11 miesięcy, czyli w czasie pracy nowej dyrekcji, do nadzoru nie docierały żadne niepokojące sygnały.

- Od sierpnia ubiegłego roku wizytator odwiedził szkołę aż 9 razy - mówi Iwona Waszkiewicz i dodaje: - Trzy wizytacje dotyczyły realizacji przez szkołę programu efektywności kształcenia, gdyż szkoła należy do bardzo wąskiej grupy szkół podstawowych w naszym województwie, które mają najniższe wyniki sprawdzianu po klasie szóstej.

Jedna z wizyt dotyczyła skargi złożonej przez rodziców. - Skarga ta wpłynęła do nas jeszcze przed przyjściem obecnej dyrektor szkoły, a dotyczyła oceniania uczniów - dodaje kurator Waszkiewicz.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
Witam serdecznie.

Przeczytałam wiele postów i wypowiedzi .
Zastanawia mnie fakt.
Dlaczego nie było osoby,która pomogła by rozwiązać problem.
Mam na myśli męża,koleżanki i kolegów z pracy.
Śmiem twierdzić,że wszyscy milczeli patrząc na niezdrową sytuację w szkole do czasu tragedii.
Teraz wszystkim rozwiązały się języki,ale niestety za późno.
Uważam,że wszyscy są winni tej tragedii,bez wyjątków.

Z wyrazami szacunku.
Anna
G
Gość
W dniu 20.10.2009 o 13:13, Gość napisał:

Tez nie rozumiem takiej sytuacji, widocznie grupowiocze chca doprowadzic do kolejnego samobojstwa.


gruboskórne suki nie popełniaja samobójstw...........
G
Gość
W dniu 14.10.2009 o 13:37, Nauczyciel napisał:

Witam !!! Patrząc na wszystkie komentarze jestem zaszokowana ! Wszyscy tylko oskarżają Panią Dyrektor. Nikt jednak nie postawił sie w jej sytuacji! Ona tez pewnie ma dziecko, jest jej ciężko gdy wszyscy obrócili sie przeciwko niej !



Tez nie rozumiem takiej sytuacji, widocznie grupowiocze chca doprowadzic do kolejnego samobojstwa.
Ż
Życzliwa
Wszyscy mówią o dyr. szkoły w Płóżnicy,niech także zainteresują się jej zastępcą Piotrem Banaszkiewiczem !!!!!!!
Ten to dopiero jest goguś.Co on wyprawiał z nauczycielami, z obsługą szkoły i innymi pracownikami gdy był dyr. w Boguszewie.
Tak samo pisali dużo protokołów z narad pedagogicznych a on zbierał laury. Był nietykalny bo miał plecy w kuratorium. Kto zatrudnił byłego dyrektora- emeryta z Boguszewa ???? Napewno został przywieziony w teczce przez Szwulińską !!! Dlaczego się nikt nie zanteresował jego życiorysem - a ma bardzo bogaty ,
np. niedoszły samobójca
~Ewa~
"MOZE PORA WSZYSTKIE SZKOŁY SKONTROLOWAĆ?" - świetny pomysł, zapraszam do Włocławka, tam też sprawy "dyrektorskie" zamiata się pod dywan.
B
BENIA
KURATORKA ZASKOCZONA - JAK ZWYKLE, PIERDZISTOŁKI G***** WIEDZĄ O SZKOLNEJ SZAREJ RZECZYWISTOSCI I O TYRANII DYREKTORÓW. BUDŻATOWKA MA TO DO SIEBIE, ŻE CHOŁUBI TAKICH PSYCHOLI NA DYREKTORSKICH STOŁKACH - TAK JEST W WOJSKU, SŁUZBIE ZDROWIA, SĄDOWNICTWIE I W NASZEJ KOCHANEJ OŚWIACIE.
MOZE PORA WSZYSTKIE SZKOŁY SKONTROLOWAĆ???
d
dibis
Jeżeli kontrole z kuratorium niczego nie wykryły, to znaczy, że były do d,upy!!! Tłumaczenie pani kurator wygląda rzeczywiście na tuszowanie nieudolności i kumoterstwa, bo jest niemożliwe, żeby wizytator niczego nie odkrył, a skończyło się to tak tragicznie! Urzędasy zawsze są zadufane w sobie i nigdy nie przyznają się do swojej nieudolności, prędzej obciążą wszystkich wkoło, byle oni byli czyści. W tym przypadku mamy namacalny dowód na nieudacznictwo kuratorium, ta wizytatorka powinna wylecieć z hukiem z roboty za brak profesjonalizmu!!! A apelowanie do krytykujących dyrektorkę o pamięć o jej dziecku to już szczyt głupoty, bo tak można by mówić również do ofiar mordercy, czyli nie karajmy i nie piętnujmy tego bandziora, bo na niego czekają dzieci w domu. O to chodzi tej grupce, ratującej szefową?
G
Gość
W dniu 14.10.2009 o 21:17, bbn napisał:

Coś bardzo złego stało się z naszym Narodem. Trudno to zrozumiec, ale tak sobie myślę, że nieustanny stres spowodowany ciągłą obawą o przyszłośc powoduje te wybuchy nienawiści. Za komuny było ciężko, ludzie jednak z humorem podchodzili do złego. Czy mi się tylko tak wydaje?


dokładnie - lęk o przyszlosc!!!
b
bbn
Coś bardzo złego stało się z naszym Narodem. Trudno to zrozumiec, ale tak sobie myślę, że nieustanny stres spowodowany ciągłą obawą o przyszłośc powoduje te wybuchy nienawiści. Za komuny było ciężko, ludzie jednak z humorem podchodzili do złego. Czy mi się tylko tak wydaje?
J
Janusz
W dniu 14.10.2009 o 17:33, Gość napisał:

O Boze braciszek zwolniony, tragedia. Potraktowali go jak smiecia o Jezusie, zlituj sie nad nim. A nie pomyslalas zeby go odeslac do Swiecia ? Inni dostali koryto a braciszkowi nie dali , jakie to smutne. Jaka szkoda ze nie popelnil, mniej o jednego.Przepraszam, ze tak pisze ale naprawde to mnie rozbawilo.Egoistka, ktora mysli tylko o sobie nie zwazajac na innych.Naucz sie wreszcie dostrzegac spoza swoj nos.


Na tym forum jest jednak potrzebny moderator by takie bydlaki jak ty nie zabierały głosu w sprawach, o ktorych nie mają pojecia!!!
G
Gość
W dniu 14.10.2009 o 16:33, Gość napisał:

Coś Wam napisze. To pasuje do tej tragicznej sytuacji. 13 maja moj brat zostal zwolniony z Zespolu Szkol Publicznych w Lasinie. Zalamal sie strasznie. Jego narzeczona byla w tym czasie takze bez pracy. Strasznie go boli, gdy wyrzuca sie czlowieka po 8 latach pracy dla szkoly. Jak śmiecia! Jak zabawke, ktora nie ma uczuć, zycia osobistego i prywatnych problemow. Jakie czarne mysli przewijaly mu sie wtedy przez umysl... Pewnie sie domyslacie... Tak, to byly najczarniejsze mysli... Teraz jest lepiej ale ciagle musze na niego uwazac, bo sie po prostu boje!!! Boje sie, ze nie zadzwonie na czas i mu nie pomoge i bedzie za pozno. To nie bylo zwolnienie - to bylo wywalenie na pysk niewygodnego pracownika.



O Boze braciszek zwolniony, tragedia. Potraktowali go jak smiecia o Jezusie, zlituj sie nad nim. A nie pomyslalas zeby go odeslac do Swiecia ?
Inni dostali koryto a braciszkowi nie dali , jakie to smutne. Jaka szkoda ze nie popelnil, mniej o jednego.
Przepraszam, ze tak pisze ale naprawde to mnie rozbawilo.
Egoistka, ktora mysli tylko o sobie nie zwazajac na innych.
Naucz sie wreszcie dostrzegac spoza swoj nos.
G
Gość
W dniu 14.10.2009 o 17:09, o napisał:

słyszałem kilka faktów na temat tej sprawy i o ile mi wiadomo to pani dyrektor i wypowiadająca się pani kurator to dobre przyjaciółki. Niech ktoś popyta nauczycieli z nieistniejącej już szkoły w rywałdzie na temat pani dyrektor. do tej pory pewnie nikt nie myśli o niej pozytywnie. ale przyjaciółka kuratorki jest nie do ruszenia.


Akurat to prawda.Znam ta sprawę,bo pracowałam Rywałdzie,tam co druga osoba przez nią płakała,popytajcie w srodowisku,ludzie wszystko wiedzą,to nie są kłamstwa.Pamiętam,jak chciała jednego dzieciaka z zerówki zostawić na drugi rok,bo brakowało jej dzieciaków do utworzenia oddziału zerowego w nowym roku szkolnym....
o
o
słyszałem kilka faktów na temat tej sprawy i o ile mi wiadomo to pani dyrektor i wypowiadająca się pani kurator to dobre przyjaciółki. Niech ktoś popyta nauczycieli z nieistniejącej już szkoły w rywałdzie na temat pani dyrektor. do tej pory pewnie nikt nie myśli o niej pozytywnie. ale przyjaciółka kuratorki jest nie do ruszenia.
G
Gość
Coś Wam napisze. To pasuje do tej tragicznej sytuacji. 13 maja moj brat zostal zwolniony z Zespolu Szkol Publicznych w Lasinie. Zalamal sie strasznie. Jego narzeczona byla w tym czasie takze bez pracy. Strasznie go boli, gdy wyrzuca sie czlowieka po 8 latach pracy dla szkoly. Jak śmiecia! Jak zabawke, ktora nie ma uczuć, zycia osobistego i prywatnych problemow. Jakie czarne mysli przewijaly mu sie wtedy przez umysl... Pewnie sie domyslacie... Tak, to byly najczarniejsze mysli... Teraz jest lepiej ale ciagle musze na niego uwazac, bo sie po prostu boje!!! Boje sie, ze nie zadzwonie na czas i mu nie pomoge i bedzie za pozno. To nie bylo zwolnienie - to bylo wywalenie na pysk niewygodnego pracownika.
Oficjalny powod zwolnienia to brak godzin dla mojego brata. Tak sie jednak sklada, ze owszem, w nowym roku szkolnym 2009/2010 brakowalo mu do etatu - ale uwaga - tylko jednej godziny!!! Dla pani dyr. E. R. - Ś. byl to jednak wystarczajacy powod... Dowiedzialem sie, ze od wrzesnia nie dostanie on zadnej mozliwosci skompletowania etatu, np. zaj. wyrownawczymi czy kolem przedmiotowym. Ale juz po kilku dniach na radzie inni nauczyciele jego przedmiotu otrzymali nowe przydziały obowiązków lacznie z... kolami, wyrownawczymi itd. Malo tego, okazalo sie, ze jedna z pan uczaca do tej pory sztuki zostala pelnoetatową nauczycielka tego samego przedmiotu, ktorego uczyl brat. Zagarnela nawet wychowawstwo w jego klasie! Slyszalem, ze kiedys sama byla dyrektorem w niejakich Przeslawicach. Wyglada na to, ze "elyty" przy korycie wspieraja sie, jak moga, by zylo sie lepiej... Tylko komu??? Na pewno nie mlodym, doswiadczonym i skutecznym nauczycielom... Takich najlepiej sie pozbyc, bo sa zbyt duza konkurencja. Faktycznie sa ludzie ktorzy nie powinni sprawowac stanowiska dyrektora szkoly, bo sa jak najbardziej zdolni by DOPROWADZAC LUDZI DO SAMOBOJSTW!!!!!!!!!!!!!!..............
PS Niech Pani Katechetka z Pluznicy spoczywa w spokoju. Winni tej śmierci niech poniosa zasluzona sprawiedliwa kare.
Przepraszam za literowki (klawiatura szwankuje).
J.
n
nauczyciel
W dniu 14.10.2009 o 13:37, Nauczyciel napisał:

Witam !!! Patrząc na wszystkie komentarze jestem zaszokowana ! Wszyscy tylko oskarżają Panią Dyrektor. Nikt jednak nie postawił sie w jej sytuacji! Ona tez pewnie ma dziecko, jest jej ciężko gdy wszyscy obrócili sie przeciwko niej ! Spróbójcie uszanować jej godność i postawić się na jej miejscu. Jak byście się czuli w tak ciężkiej sytuacji. Jeżeli macie w sobie choć trochę dobroci zrozumiecie to. Sama jestem nauczycielką (z Torunia) i wiem jak to jest cięzko. Widocznie nauczyciele w tej szkole nic nie robili, a gdy przyszła osoba, która chciała to uporządkować i poprawić status szkoly to nauczyciele zaczeli sie buntowac!!! stąd ich zjednoczenie! zapewne chcecie odwołania tej Pani i wyborów na nowego dyrektora, który tez ic nie bedzie robił!!!!Pozdrawiam osoby sprawiedliwe !!! ;*


pani nauczycielko z Torunia czy też pani W SZ jak zwał tak zwał gdyby ta baba miała dzieci to by się nimi zajmowała a nie takie głupoty wypisywała na forum jak to tutaj i inne. Tylu ludzi nie kłamie potwierdzają to pracownicy z innej szkoły w której pani pracowała módl się bo ci nic innego nie zostało
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska