Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po śmierci nienarodzonych bliźniąt w szpitalu we Włocławku. Rzecznik pacjentów: - Było wiele błędów!

Renata Kudeł
Szpital we Włocławku.
Szpital we Włocławku. Wojciech Alabrudziński
Gdyby cesarskie cięcie zostało przeprowadzone w pierwotnie planowanym terminie, a nie przełożone na następny dzień, dzieci urodziłyby się żywe - to podstawowy wniosek rzecznika praw pacjenta po kontroli w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku.

Ten i inne wnioski rzecznik Krystyna Kozłowska oparła m.in. na opinii biegłych, w tym krajowego konsultanta ds. ginekologii. Jej zdaniem, bliźnięta zmarły w łonie matki kilka godzin przed zabiegiem.

Rzecznik wymienia także inne błędy włocławskich medyków. Twierdzi, że kobieta po przyjęciu do szpitala, nie została dostatecznie dokładnie zbadana. Nie zdiagnozowano na przykład nadciśnienia tętniczego, które jest wskazaniem do cesarskiego cięcia. Błędem etycznym było wyjęcie bliźniąt z łona matki dopiero kilka godzin po ich śmierci.

Przypomnijmy: bliźnięta zmarły we włocławskim szpitalu w nocy z 16 na 17 stycznia. Do śmierci doszło kilkanaście godzin przed planowanym cesarskim cięciem.
Ojciec dzieci od początku twierdził, że do zgonów przyczyniły się zaniedbania ze strony szpitala.

NFZ nałożył na lecznicę karę w wys. 1,7 mln zł. Szpital od tej decyzji się odwołał.
Śledztwo w sprawie śmierci bliźniąt prowadzi Prokuratura Okręgowa we Włocławku, która wstrzymuje się od udzielania informacji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska