
W nocy z poniedziałku na wtorek po świeckim Rynku błąkał się ranny mężczyzna. Potrzebował pomocy medycznej, twierdząc, że został ugodzony nożem w nogę.
Flesz - Koniec L4 wchodzą teraz e-zwolnienia.

Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Szukał taksówki, którą chciał dotrzeć do lecznicy. Był ranny w lewe udo. Twierdził, że został dźgnięty nożem przez znajomego. Miało do tego dojść przy ulicy Młyńskiej. Wcześniej między mężczyznami miało dojść do sprzeczki.
Pogotowie ratunkowe około godz. 23 dotarło w okolice Rynku. Sanitariusze udzielili rannemu mężczyźnie pomocy medycznej. Chwilę później dotarli też policjanci.
Flesz - Koniec L4 wchodzą teraz e-zwolnienia.

- Działania w tej sprawie mamy zarejestrowane jako interwencję. Jest sporządzona notatka. Póki co, nikt nie został w tej sprawie zatrzymany - tłumaczy insp. Robert Olszewski, komendant powiatowy policji w Świeciu i nie wyklucza dalszych czynności w tej sprawie.
Flesz - Koniec L4 wchodzą teraz e-zwolnienia.

Mężczyzna może mówić o sporym szczęściu. Dużo gorzej w lipcu ubiegłego roku zakończyła się sprzeczka w jednym z mieszkań przy ulicy Klasztornej w Świeciu.
Przypomnijmy, że wówczas w wyniku obrażeń odniesionych wskutek pchnięcia nożem zmarł Sebastian D. Podejrzana w tej sprawie była Kinga B., partnerka zmarłego.
W maju tego roku sąd uniewinnił kobietę, uznając, że działała ona w obronie koniecznej.
Flesz - Koniec L4 wchodzą teraz e-zwolnienia.