Po tragedii w Koszalinie, żniński pokój zagadek, czyli escape room w bibliotece, na razie nieczynny! [zdjęcia]

Skąd taka decyzja? Po tragedii w Koszalinie, gdzie pięć nastolatek zginęło w pożarze jednego z tamtejszych escape roomów, zlecono kontrole podobnych obiektów w całej Polsce.

- Działania podjęliśmy już w piątek wieczorem, właściwie od razu po ogłoszeniu, że należy takie wykonać. Była w tej kwestii ogromna presja - informuje Grzegorz Rutkowski, komendant powiatowy PSP w Żninie. - Aktualnie trwa postępowanie administracyjne. Są pewne nieprawidłowości. Zostaną usunięte, bo nie jest to coś, co nie byłoby możliwe do skorygowania. Obiekt nie będzie użytkowany do czasu uzupełnienia braków - dodał komendant.

- Najistotniejsza dla mnie jest ta część protokołu pokontrolnego, która bezpośrednio odnosi się do określenia stanu bezpieczeństwa w pomieszczenia bibliotecznych (escape roomu). Pkt 6. Ocena dotycząca występowania elementów zagrożenia życia ludzi - nie stwierdzono. Pkt. 7 Ocena dotycząca występowania nieprawidłowości powodujących bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania pożaru - nie stwierdzono. Zaistniałe uwagi kontrolujących dotyczyły Instrukcji Bezpieczeństwa Przeciwpożarowego. Wspólnym stanowiskiem była kwestia umieszczenia w pokoju zagadek "awaryjnego" klucza do drzwi wejściowych, co już nastąpiło. Chociaż nie wskazywały na to żadne dotychczasowe przepisy - informuje z kolei Jadwiga Jelinek, dyrektor książnicy.

Przypomnijmy:
Pokój zagadek działa w żnińskiej bibliotece od października 2017 roku. Jest to prawdopodobnie jedyny niekomercyjny escape room w województwie kujawsko - pomorskim. Pięcioosobowe grupy odwiedzając go, nic więc za ten pobyt nie płacą. Tematem przewodnim jest Sherlock Holmes i jego perypetie. Podczas zabawy gracze mają do wykonania wiele zadań, które prowadzą do rozwiązania śledztwa i opuszczenia pokoju zagadek.

Wcześniej w tym pomieszczeniu był magazyn książek. Powstał pomysł, aby zagospodarować go na popularny w Polsce w ostatnich latach escape room. Aby go urządzić i wyposażyć, biblioteka musiała poszukać sponsorów. Udało się. Opracowanie tematyki zlecono profesjonalnej firmie.

- Ustaliliśmy, że pokój będzie czynny raz w tygodniu - w każdy czwartek, w godzinach 17-18. Jednocześnie zaproponowaliśmy, że po uprzednim zgłoszeniu możemy go uruchamiać dodatkowo - informuje Jadwiga Jelinek, dyrektor książnicy. - Traktujemy to jako jedną z form naszej działalności.

Co do escape roomu w Żninie zastosowano ogólne przepisy przeciwpożarowe i budowlane. W Polsce nie było żadnych innych, szczegółowych zapisów regulujących działalność escape roomów.

Dziś żniński pokój zagadek kontrolowali też inspektorzy nadzoru budowlanego, mimo że w związku z jego urządzeniem nie dokonywano tu żadnych zmian, nie dostawiano ani nie przesuwano żadnych ścianek.

Escape room mieści się w piwnicy, w obiekcie biblioteki.

Z relacji jednego z uczestników zabawy: - Wchodzi się tu od strony wypożyczalni. Ale drzwi są także od strony parkingu, z boku. Gdy grupa się bawi, w pomieszczeniu obok siedzi pracownik biblioteki i kontroluje wszystko, widząc nas dzięki zainstalowanej kamerze. Komórki wprawdzie się zostawia, ale krótkofalówki są zarówno w pokoju jak i u pracownika biblioteki. Służą do ewentualnego zadawania pytań, gdy grupa ma kłopot z rozwikłaniem zagadek.

O zakończeniu kontroli i otwarciu escape roomu w żnińskiej bibliotece poinformujemy.

Migawki z miejsca tragedii w Koszalinie: