https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym pożarze przy Kilińskiego w Grudziądzu [nowe informacje]

PA
Pożar przy Kilińskiego w Grudziądzu wybuchł w nocy 2 listopada.
Pożar przy Kilińskiego w Grudziądzu wybuchł w nocy 2 listopada. Rafał Rusoń
Co wykazała sekcja zwłok ofiary pożaru? Jaką pomoc pogorzelcom zaoferowało Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami?

W wyniku pożaru mieszkania w kamienicy przy ul. Kilińskiego w Grudziądzu zmarła 62-letnia kobieta. - Wstępna przyczyna zgonu to zatrucie tlenkiem węgla - mówi Magdalena Chodyna, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.

Śledztwo w sprawie pożaru jest w toku. Co do ustalenia jego przyczyny, trzeba jeszcze poczekać. Prokuratura czeka na ekspertyzy biegłego z zakresu pożarnictwa.

WIĘCEJ TUTAJ: 62-latka zginęła w pożarze przy ul. Kilińskiego w Grudziądzu [wideo, zdjęcia]

Ogień doszczętnie strawił mieszkanie, w którym mieszkała ofiara. Ale także zniszczony został lokal piętro niżej. Rodzinie, która w nim mieszkała otrzymała pomoc od administratora budynku, Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami. - Zaproponowaliśmy lokal zastępczy na pierwszym piętrze z dwoma pokojami i centralnym ogrzewaniem w kamienicy przy ul. Fortecznej - informuje Przemysław Decker, rzecznik prasowy MPGN-u.

Rodzina będzie mogła mieszkać w lokalu zastępczym do maja 2020 roku. - Mamy nadzieję, że do tego czasu zdążą wyremontować swoje własnościowe mieszkanie przy ul. Kilińskiego - dodaje Przemysław Decker. - Jeśli będzie taka potrzeba pomożemy także przy przeprowadzce.

Ponadto do spółki zgłosiła się jedna z sąsiadek ofiary i uskarżała się na dolegliwości zdrowotne spotęgowane pożarem. Także na określony czas otrzymała lokal zastępczy na Rynku.

PISALIŚMY: Tragiczny pożar w Grudziądzu. - Jeszcze wieczorem z nim rozmawiałam... - mówi przez łzy przyjaciółka ofiary

Pożar przy Kilińskiego to trzeci tragiczny w Grudziądzu. Do pierwszego, w wyniku którego zginął mężczyzna, doszło zimą w Świerkocinie. A do drugiego latem w kamienicy przy ul. Kościuszki. Przyczyną tego zdarzenia ustaloną dotychczas przez biegłego było zaprószenie ognia. Lokator zmarł w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Badania wykazały, że w organizmie miał też sporą zawartość alkoholu. Śledztwo w tej sprawie jest jeszcze w toku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krystyna40

Nie rozumiem dlaczego ludzie nie zakładają alarmu z czujnikiem gazu ?! Ja mam taki czujnik przy systemie alarmowym, opłacam głupie parę złotych składki członkowskiej w Krajowej Sieci Alarmowej Sztabu Ratownictwa i śpię spokojnie, Wiem, że jeżeli zacznie ulatniać się gaz to natychmiast będzie alarm i zaraz przyślą straż pożarną, a przy okazji przez całą dobę pilnują czy ktoś nie włamał mi się do mieszkania.

Wiem, że rencistom i emerytom, których nie stać na zakup centralki alarmowej dają ją za darmo. Mają też opcję, że jak ktoś dostanie zawału serca to jednym przyciśnięciem w noszonym przy sobie breloczku lub telefonie mogą wezwać Pogotowie Ratunkowe. To samo dotyczy napadu. Myślę, że wielu ludzi nie wie, że taka sieć działa i dlatego co jakiś czas dochodzi do takich strasznych nieszczęść. Wielu ludzi mogłoby żyć. Pytałam ich dlaczego się nie reklamują. Odpowiedzieli, że są organizacją całkowicie non profit i nie mają pieniędzy na opłacanie reklam, a te co mają przeznaczają na zakup sprzętu dla rencistów, żeby jak największej liczbie rencistów pomóc.

Media chętnie pokazują, piszą i mówią o ludzkich tragediach, ale ani słowem nie wspominają o tym, że dzięki działaniom społecznego Sztabu Ratownictwa SKSR ci ludzie mogliby żyć dalej. Uważam, że warto o tym mówić.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska