https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po zatruciu na weselu w Nisku. Są wyniki kontroli sanitarnej - gdzie była Salmonella?

Zdzisław Surowaniec
pixabay.com
To dalszy ciąg dramatycznych wydarzeń, jakie miały miejsce po weselu w sobotę, 20 lipca w jedynym z lokali gastronomicznych w powiecie niżańskim. Po uroczystości do szpitali trafiło siedemnaście osób z objawami zatrucia pokarmowego. Teraz są wyniki kontroli sanitarnej.

Przypomnijmy, w sobotę, 20 lipca w jedynym z lokali gastronomicznych w powiecie niżańskim miało miejsce wesele. Na przyjęcie zaproszonych było około 120 weselników, w tym goście ze Stalowej Woli. Po zakończonej imprezie kolejnego dnia w niedzielę do szpitali w Nisku, Stalowej Woli, Mielcu i Łańcucie trafiło 17 osób. W poniedziałek zmarł 71-latek, ojciec pana młodego. Jak nas poinformowano autopsja wykazała ostatecznie, że przyczyną zgonu był zawał serca. W Państwowym Powiatowym Inspektoracie Sanitarnym w Nisku usłyszeliśmy wtedy, że zostało wszczęte w tej sprawie postępowanie.
O wydarzeniach tak pisaliśmy: Dramat na weselu w Nisku. Siedemnaście osób zatruło się, mężczyzna zmarł na zawał

Teraz po kontroli sanitarnej okazało się, że w domu weselnym nie wykryto obecności pałeczek rodzaju Salmonella na żywności, sprzęcie i u pracowników. Właściciel lokalu mógł więc wznowić działalność.

Po informacji ze szpitala w Stalowej Woli o podejrzeniu wystąpienia zatrucia pokarmowego u weselników, niżański Sanepid 25 lipca wstrzymał działalność domu weselnego. W wyniku badań lekarskich u hospitalizowanych osób stwierdzono bowiem wystąpienie bakterii Salmonella. Było więc domniemanie, że źródłem zatrucia mogło być jedzenie na weselu.

Podczas kontroli Sanepid zabezpieczył próbki potraw serwowanych na weselu, pobrał wymazy z blatów, lodówek i noży. Laboratorium nie stwierdziło wystąpienie na nich bakterii Salmonella. Osoby zatrudnione w lokalu posiadały aktualne świadectwa lekarskie. Sanepid uznał więc, że bezpieczeństwo działalności gastronomicznej w lokalu jest zachowane. - Dalej wyjaśniamy co mogło być źródłem zatrucia pokarmowego - powiedziała nam powiatowy inspektor sanitarny w Nisku doktor Maria Budkowska.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Największy aquapark w regionie już na finiszu


Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test

Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku


Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki


Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz!


Komentarze 39

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-08-16T15:20:38 02:00, Były gość lokalu.:

Słyszałem że poszkodowani (podobno stwierdzono 3 odnotowane przypadki hospitalizacji z objawami) nie mieli salmonelli tylko stwierdzone zatrucie. Zatrucie to szerokie stwierdzenie i chyba znalezienie przyczyny jest mało prawdopodobne, bo zatrucie może już być od wszystkiego (mięs, nabiału czy alkoholu). Cieszę się jako klient wspominianego lokalu że w badaniach wyszedł na "czysto". Nie mniej jednak sam zastanawiam się czy do zatrucia zaszło w lokalu czy przed lub po biesiadzie. Chyba nam zwykłym śmiertelnikom nie będzie dane się tego dowiedzieć, ale do lokalu wrócę bez obaw.

Jak Ci życie niemiłe to idź :)

G
Gość
2019-08-16T10:49:22 02:00, Gość:

Za kasę wszystko załatwi chyba ze babki z sanepidu tez jehowi jak właściciel to wtedy wszystko wyjaśnia.

2019-08-16T15:45:14 02:00, Gość:

Zastanów się co piszesz, takiej rzeczy za kasę nie załatwisz poza tym badania wykonało laboratorium z żadnego z miast z którego pochodziły osoby z objawami zatrucia

Zamknąć lokal!!!

G
Gość
2019-08-16T10:02:02 02:00, Gosc:

Po zatruciu pisali że osoby pracujące w zakładzie nie miały aktualnych książeczek zdrowia ktoś dobrze zapłacił żeby teraz oczyścić wizerunek lokalu

2019-08-17T12:38:36 02:00, Gość:

A pier...dolisz głupoty człowieku!

Zamknąć lokal!!!

G
Gość
Tak piszcie sobie co chcecie przez 5 tygodni począwszy od soboty 22 czerwca do szpitala trafiali ludzie z salmonella szpital zgłaszał a sanepid nic nie zrobił wiem bo byłem na jednym z wesel naocznym świadkiem nikt mi nie powie a pisanie że ludzie mieli aktualne książeczki bzdura bada się tak czy tak jeśli nie wina lokalu to napewno cateringu który dostarczał ciasta nikt tego nie sprawdził bo po co tylko czekać jak znów stanie się tragedia i przestańcie wypisywać bzdury, bo jest to wina lokalu a teraz i sanepidu
G
Gość
2019-08-17T04:50:52 02:00, Gość:

Mogę się założyć że każda z tych osób spożywała alkohol. Np. Nalewki Babuni lub inne trunki domowej roboty! A później jeden zaczął rzygać inny zobaczył i do towarzystwa zebralo sie tyle osób

Tak... Półtora roczne i trzyletnie dzieci... Które mają potwierdzona salmonella przez badania laboratoryjne... Weź człowieku nie pisz głupot.... To jest niepojęte jak matacza w tej sprawie...

G
Gość
2019-08-16T10:02:02 02:00, Gosc:

Po zatruciu pisali że osoby pracujące w zakładzie nie miały aktualnych książeczek zdrowia ktoś dobrze zapłacił żeby teraz oczyścić wizerunek lokalu

A pier...dolisz głupoty człowieku!

W
Waluś
Nowe pokolenie "Roszczeniowców" madki i łojcowie... a teraz sprawa cywilna przykładowo, 50 tyś kary zadośćuczynienia plus koszty postępowania ...
G
Gość
Mogę się założyć że każda z tych osób spożywała alkohol. Np. Nalewki Babuni lub inne trunki domowej roboty! A później jeden zaczął rzygać inny zobaczył i do towarzystwa zebralo sie tyle osób
G
Gość
2019-08-16T10:49:22 02:00, Gość:

Za kasę wszystko załatwi chyba ze babki z sanepidu tez jehowi jak właściciel to wtedy wszystko wyjaśnia.

2019-08-16T15:45:14 02:00, Gość:

Zastanów się co piszesz, takiej rzeczy za kasę nie załatwisz poza tym badania wykonało laboratorium z żadnego z miast z którego pochodziły osoby z objawami zatrucia

2019-08-16T18:22:33 02:00, Ewa:

Nie masz racji. Można z akase więcej niż ci się wydaje.

Pracowałam w branży 7 lat!

?? przyznajesz sie do czegoś!? hahah kazdy sadzi wg siebie

E
Ewa
2019-08-16T10:49:22 02:00, Gość:

Za kasę wszystko załatwi chyba ze babki z sanepidu tez jehowi jak właściciel to wtedy wszystko wyjaśnia.

2019-08-16T15:45:14 02:00, Gość:

Zastanów się co piszesz, takiej rzeczy za kasę nie załatwisz poza tym badania wykonało laboratorium z żadnego z miast z którego pochodziły osoby z objawami zatrucia

Nie masz racji. Można z akase więcej niż ci się wydaje.

Pracowałam w branży 7 lat!

G
Gość
2019-08-16T10:49:22 02:00, Gość:

Za kasę wszystko załatwi chyba ze babki z sanepidu tez jehowi jak właściciel to wtedy wszystko wyjaśnia.

Zastanów się co piszesz, takiej rzeczy za kasę nie załatwisz poza tym badania wykonało laboratorium z żadnego z miast z którego pochodziły osoby z objawami zatrucia

G
Gość
2019-08-16T14:18:40 02:00, Kasia:

Dlaczego nie zatruli się wszyscy ,tylko 17 osób?..A może ta grupka ludzi coś na boku spożywała np w domu Młodych.Właściciel lokalu ma duże straty i powinien dać sprawę do sądu.Wygra ją na pewno.

I to jest zastanawiające że tylko 17 osób przy masowym jedzeniu, myślę z albo było to ukartowane (choć lepiej taki plan wyrzucić z myśli) albo faktycznie ktoś w tym małym kręgu osób miał coś czym poczęstował nielicznych

B
Były gość lokalu.
Słyszałem że poszkodowani (podobno stwierdzono 3 odnotowane przypadki hospitalizacji z objawami) nie mieli salmonelli tylko stwierdzone zatrucie. Zatrucie to szerokie stwierdzenie i chyba znalezienie przyczyny jest mało prawdopodobne, bo zatrucie może już być od wszystkiego (mięs, nabiału czy alkoholu). Cieszę się jako klient wspominianego lokalu że w badaniach wyszedł na "czysto". Nie mniej jednak sam zastanawiam się czy do zatrucia zaszło w lokalu czy przed lub po biesiadzie. Chyba nam zwykłym śmiertelnikom nie będzie dane się tego dowiedzieć, ale do lokalu wrócę bez obaw.
K
Kasia
Dlaczego nie zatruli się wszyscy ,tylko 17 osób?..A może ta grupka ludzi coś na boku spożywała np w domu Młodych.Właściciel lokalu ma duże straty i powinien dać sprawę do sądu.Wygra ją na pewno.
G
Gość
2019-08-16T08:02:18 02:00, Jantoni:

Musiał byc jakiś tęczowy gość i rozdał innym na rękach.

Ksiądz rozdający wafelki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska