
Areszt dla matki pobitego dziecka
Matka 8-miesięcznego chłopca najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Usłyszała już zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad swoimi dziećmi.
W sprawie pojawiły się nowe fakty! Więcej zdjęć i informacji >>>

8-miesięczny chłopczyk do szpitala w Bydgoszczy trafił w piątek. Jak informuje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowa KPP Nakło nad Notecią, dziecko ma poważne obrażenia – lekarze stwierdzili u niego liczne złamania kończyn górnych i dolnych, m.in. prawej nogi i lewej ręki, skręcenia stawów oraz inne liczne obrzęki ciała. Według 25-letniej matki, jej synek miał spaść z kanapy. Jednak najprawdopodobniej udział w tym miały osoby trzecie. Okoliczności, w jakich doszło do powstania obrażeń u 8-miesięcznego chłopca, wyjaśniają policjanci z Nakła.
Na zdjęciu kamienica, w której mieszkała rodzina pobitego chłopca.
Więcej informacji i zdjęć >>>

Matkę chłopca policjanci zatrzymali w niedzielę na terenie Bydgoszczy. Niedługo później w Mroczy zatrzymano też jej 28-letniego konkubenta. W niedzielę odbyło się posiedzenie sądu, na którym zdecydowano, że 25-latka najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Dzisiaj (17 lutego) zapadną dalsze decyzje w sprawie zatrzymanego 28-latka.
Jak się dowiedzieliśmy, matka 8-miesięcznego chłopczyka jest już znana policji. - Kobieta była notowana za przestępczość przeciwko mieniu, a także narkotykową - potwierdza podkom. Justyna Andrzejewska.
Na zdjęciu zatrzymanie kobiety. Zobacz więcej zdjęć i informacji >>>

- W sprawie powołano biegłego, który ma określić, kiedy powstały obrażenia u dziecka i jaki był mechanizm ich powstania. Znana jest wersja przedstawiana przez matkę, jakoby chłopiec spadł kanapy, jednak nie można wykluczyć, że do powstania jego obrażeń przyczyniły się inne osoby – informuje podkom. Justyna Andrzejewska.
Materiały zgromadzone w sprawie przez policję zostały już przekazane do oceny prokuratorowi, który zdecydował o przedstawieniu kobiecie zarzutów znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 8-miesięcznym synem i 4 letnią córką.
Podkom. Justyna Andrzejewska informuje, że dziewczynka znajduje się teraz w pieczy zastępczej. O tym, co się z nią stanie zadecyduje Sąd Rodzinny.
Na zdjęciu zatrzymanie partnera matki pobitego dziecka. Zobacz więcej zdjęć i informacji >>>