Największe problemy PLK miała na trasie Warszawa - Katowice - Kraków i w okolicach Lublina.
- Rano miała miejsce półgodzinna przerwa w ruchu pociągów na Centralnej Magistrali Kolejowej. Powodem był zasypany przejazd kolejowy - twierdził Łańcucki.
Pierwszy poważny atak zimy! W kraju i regionie pada śnieg [raport pogodowy]
O godz. 13.40 na szlaku Terespol Pomorski - Laskowice Pomorskie, na linii Bydgoszcz - Tczew, pękła szyna w torze nr 2. Z powodu planowego zamknięcia toru nr 1 (roboty torowe), nastapiła całkowita przerwa w ruchu pociągów na wspomnianym odcinku. Usuwanie awarii trwało ponad godzinę - wyjaśniał rzecznik zarządcy infrastruktury.
- Zmobilizowaliśmy dodatkowo ok. 2 tys. pracowników do odśnieżania. Będą pracować zarówno na dziennej, jak i na nocnej zmianie. Na tory wyjechał ciężki sprzęt. Reagujemy na bieżąco na wszelkie sygnały - zapewnia "Rynek Kolejowy" Krzysztof Łańcucki.
Jednak jak podkreśla rzecznik PKP PLK w takich warunkach kolej i tak jest na wielu trasach najpewniejszym środkiem transportu.
Czytaj e-wydanie »