Autor wideo: Jakub Stykowski.
Po ponad trzech miesiącach przerwy piłkarze wrócili do ligowej rywalizacji. Przed wiosenną inaugurację w II grupie III ligi na prowadzeniu była Olimpia Grudziądz, która o punkt wyprzedzał Kotwicę Kołobrzeg. Zawisza zajmował 10. lokatę, z 7 punktami przewagi nad strefą spadkową.
W sobotę na stadionie przy Gdańskiej w Bydgoszczy, zawiszanie podjęli czwartą drużynę tabeli - Sokoła Kleczew.
W pierwszej połowie kilka szybkich ataków obu drużyn mogło się podobać kibicom, ale dobrymi interwencjami popisywali się też bramkarze i drużyny schodziły do szatni przy stanie 0:0.
Druga zaczęła się od czerwonej kartki dla Michała Dumieńskiego. W bramce Zawiszy pojawił się Bartosz Szelong (w miejsce Piotra Okuniewicza). Nastroje bydgoskim kibicom poprawił jednak Kamil Żylski, który w 60. minucie trafił do bramki rywali.
ZOBACZ: ZAWISZA BYDGOSZCZ - SOKÓŁ KLECZEW. ZAPIS RELACJI NA ŻYWO
W kolejnych minutach goście byli częściej w posiadaniu piłki, ale mieli dobrego pomysły na sforsowanie obrony Zawiszy. W końcówce spotkania do szatni został odesłany... bramkarz Sokoła Mateusz Koliński.
ZAWISZA BYDGOSZCZ - SOKÓŁ KLECZEW 1:0 (0:0)
Bramka: Żylski (60.)
ZAWISZA: Dumieński - Jastrzembski, Maciejewski, Paliwoda, Wędzelewski, Sochań, Żylski (69. Żylski), Mielcarek (69. Koziara), Żyliński (69. Piekuś), Okuniewicz (51. Szelong), Oczkowski (23. Chachuła).
SOKÓŁ: Koliński - Kaliszan, Kowalczuk, Zawistowski, Domagalski, Molewski, Majer (66. Kołodziej), Koziorowski, Bartosik (71. Nowak), Biegański, Matuszewski (89. Kozłowski).
