"Początki ery menedżerów w Polsce" - lektura obowiązkowa. Torunianie polecają Rakowicza

Z wykształcenia historyk i doktor ekonomii; na kierowniczych stanowiskach od lat 60-tych, w Bydgoskiej Fabryce Kabli, w Kombinacie Łożysk Tłocznych w Kielcach, wreszcie w toruńskiej Elanie; pierwszy w Polsce przedsiębiorca prywatny, który został wybrany na wojewodę; inicjator lokalnej Izby Przemysłowo-Handlowej, konsul honorowy Peru - to jedynie zarys imponującego dorobku Stanisława Rakowicza.
W roku 75. urodzin autor oddaje do rąk czytelników książkę "Początki ery menedżerów w Polsce", w której zbiera te doświadczenia.

Na spotkaniu promocyjnym gościli naukowcy, przedsiębiorcy, politycy. Wielu z nich współpracuje i przyjaźni się z Rakowiczem nawet pół wieku. Wszyscy zgodnie rekomendowali najnowszą publikację.

- To lektura obowiązkowa dla osób zainteresowanych historią naszego regionu - polecał prof. Włodzimierz Karaszewski, prorektor UMK ds. ekonomicznych i rozwoju. - Rakowicz to prawdziwy człowiek sukcesu, a ta książka to opowieść o tym, że można dobrze i uczciwie zarządzać niezależnie od zewnętrznych, niekorzystnych warunków.

- To testament dla młodych i wzorzec dla przedsiębiorców - oceniał Zbigniew Fiderewicz, wiceprezydent Torunia. - Przykład naszego wojewody dowodzi, jak wiele daje się osiągnąć dzięki pracowitości.

- Ze Staszkiem znamy się i przyjaźnimy od 1956 roku, razem zaczynaliśmy w Związku Młodzieży Socjalistycznej, w życie zawodowe wchodziliśmy z Gomułką - wspominał minister Edward Szymański. - Książka Staszka opowiada o czasach PRL-u szczerze, bez wstrętu i wstydu. Największą jej wartością jest to, że do oceny przeszłości wnosi po prostu fakty.