O tym, że ziemie wokół Gniewkowa co chwilę odkrywają przed nami swoją bogatą przeszłość informujemy na łamach "Pomorskiej" bardzo często. Swoje badania prowadzą tutaj od lat archeolodzy z UAM w Poznaniu z dr. Józefem Bednarczykiem na czele.
W miniony piątek (4 września) Towarzystwo Miłośników Gniewkowa wspólnie z gniewkowskim ratuszem zorganizowali w synagodze ciekawe spotkanie. Dr Marcin Rudnicki - archeolog i znawca celtyckiego mennictwa na ziemiach Polski, wygłosił referat pt. "Mennica celtycka pod Gniewkowem 2000 lat temu".
- Jak przekonywał, pod Gniewkowem, najprawdopodobniej w Gąskach lub Wierzbiczanach wybijano monety. Przypuszcza się, że początki miejscowych emisji sięgają pierwszej połowy pierwszego wieku przed naszą erą, kiedy to zaprzestały napływać na te ziemie pieniądze z Czech i z południowej Polski - relacjonuje Mariusz Dłoniak z Towarzystwa Miłośników Gniewkowa.
Tutejszy rynek potrzebował monet, więc zaczęto je wybijać. - Warsztat nie były tak sprawny jak na południu, specjaliści też nie. Monety celtyckie znalezione na Kujawach różnią się od tych, które znajdywane były w innych częściach Polski. Większość z nich odkryto w Gąskach i Wierzbiczanach, stąd przypuszczenie, że mennica celtycka znajdowała się właśnie tutaj - tłumaczy Mariusz Dłoniak.
Informacje te z radością przyjmuje burmistrz Gniewkowa Adam Roszak, który promocję gminy chce opierać także na bogatej przeszłości miasteczka. - Na tym terenie było kilka pracowni bursztynu, był też szlak celtycki oraz mennica. Tutaj zawsze dużo się działo - podkreśla.
Dlatego też chce, aby cenne znaleziska odkryte w okolicach Gniewkowa trafiły do galerii muzealnej, która powstać ma w budynku synagogi. Przy okazji zdradza, iż w Gąskach powstanie skansen, w którym odtworzone zostaną odkryte na tych terenach kurhany sprzed 6 tysięcy lat.