Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod patronatem "Pomorskiej": Tommy Emmanuel zagrał w Toruniu świetny koncert [zdjęcia]

(MJ)
w Toruniu zachwycił nawet najbardziej wymagającą publiczność
w Toruniu zachwycił nawet najbardziej wymagającą publiczność fot. Lech Kamiński
Mistrzowska precyzja, doskonałe brzmienie i świetny kontakt z publicznością - wirtuoz gitary na koncercie w Toruniu zachwycił nawet najbardziej wymagających słuchaczy.

Legenda Gitary Tommy Emmanuel koncertował w Toruniu

Do Tommy' ego Emmanuela przylgnęły już takie określenia jak geniusz, wirtuoz, gigant, legenda. Ale ci, którzy spodziewali się, że na scenę wyjdzie nadęta gwiazda, bardzo się pomylili. Już po paru pierwszych dźwiękach australijski gitarzysta miał publiczność w kieszeni. Przekonał wszystkich naturalnością, humorem, niebywałą skromnością, a przede wszystkim wielką miłością do muzyki.

Człowiek - orkiestra

- Emmanuel gra całym sobą, sprawia wrażenia, jakby każdy dźwięk przepływał przez jego ciało - mówił po koncercie Janusz Stec, toruński student. - Mógłbym go słuchać godzinami, bo przecież Tommy to ktoś zdecydowanie więcej niż gitarzysta. Jego gitara zastępuje cały zespół.

Sekret sukcesu Tommy' ego Emmanuela tkwi nie tylko w jego talencie (już jako sześciolatek nazywany był cudownym dzieckiem), ale właśnie w niespotykanej technice gry na gitarze. Nazywa się ona "fingerstyle" i polega na równoczesnym odgrywaniu przez artystę kilku partii muzycznych. - Poznajcie mój zespół - żartował Emmanuel, pokazując, na czym opiera się jego ulubiona technika. - To jest mój basista, a to perkusista. Za chwilę wejdzie gitara rytmiczna, a potem solowa - mówił dokładając kolejne ścieżki odgrywane na zaledwie jednej gitarze!

Pozornie zwyczajny instrument w rękach australijskiego wirtuoza błyskawicznie zmienia wcielenia - może brzmieć jak kontrabas, harfa, perkusja czy darbuka (bęben wykorzystywany najczęściej w muzyce Bliskiego Wschodu). Emmanuel w swojej grze nie ogranicza się tylko do strun, wykorzystuje również pudło rezonansowe, które pociera, uderza, skrobie, wywołując niesamowite efekty dźwiękowe.
O "wielofunkcyjności" gitar Tommy' ego świadczy stopień ich zużycia: powycierane, pozbawione lakieru pudła niezmiennie budzą fascynację fanów artysty. Tak było i w Toruniu, zanim Emmanuel wyszedł na scenę, jego gitara została z każdej strony obfotografowana przez słuchaczy. Nic dziwnego, mówi się, że nawet najbliżsi współpracownicy muzyka, nie mają prawa jej dotknąć.

Mieszanka nastrojów

W Auli UMK podczas dwugodzinnego występu zabrzmiały zarówno znane tematy muzyczne (m.in. "Entertainer", "Somewhere over the rainbow" czy "Here comes the sun"), jak i autorskie kompozycje Emmanuela. Pojawiły się utwory z debiutanckiego solowego krążka gitarzysty, z wydanej cztery lata temu płyty "The Mistery", a także kawałki zwiastujące nowy album Tommy'ego "Little by little".
Emmanuel zachwycał zarówno jako techniczny "sprinter", jak i wykonawca nastrojowych ballad. W trzech kompozycjach gwieździe wieczoru towarzyszył Adam Palma, gitarzysta z Włocławka, który zyskuje coraz większą popularność za granicą.

"Gazeta Pomorska" patronowała występowi Tommy'ego Emmanuela w Toruniu.

Tommy Emmanuel

Artysta urodził się w 1955 r. w Australii. Jako nastolatek opuścił rodzinny dom i wyruszył do Sydney, by tam rozpocząć karierę. W latach 70. i 80. grał w popularnym zespole Dragon. Współpracował z takimi sławami jak: George Martin, Stevie Wonder, Eric Clapton, Michael Bolton, Chet Atkins. Na koncie ma ok. 20 płyt i dwie nominacje do nagrody Grammy. W grudniu ukaże się jego najnowszy krążek "LIttle by little".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska