Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod zamkiem w Brodnicy brakuje kawiarni

Tekst i fot. (kat)
Na terenie ruin brodnickiego zamku pod zadaszeniem są ustawione drewniane stoły i ławy
Na terenie ruin brodnickiego zamku pod zadaszeniem są ustawione drewniane stoły i ławy
- Aż się prosi, by usiąść przy stoliku, pod parasolką na zamku. Piękna sceneria, blisko park z fontanną. Ale niestety - nie ma tu ani jednego punktu z kawą, lodami czy piwem - mówi Joanna Kraska, turystka z Warszawy.

Można ustawić stoiska

Joanna Kraska przyjechała do Brodnicy z mężem i wnukami. - Mamy rodzinę w Toruniu, ale postanowiliśmy pokazać dzieciom kawałek Pojezierza Brodnickiego, gdzie w młodości przyjeżdżaliśmy pod namiot - opowiada turystka z Warszawy. - Jednym z punktów wycieczki było oczywiście piękne centrum Brodnicy i ruiny krzyżackiego zamku. Po zwiedzaniu chcieliśmy przysiąść na ławeczce, wypić kawę, kupić dzieciom lody. Musieliśmy wrócić do centrum, do tamtejszych kawiarenek. Szkoda, że nie ma czegoś na miejscu, przy zamku albo na jego terenie.

Przeczytaj także:Ogród jak z bajki. U naszej Czytelniczki!

Przypomnijmy, że ruiny zamku można zagospodarować - pełną ofertę inwestorzy znajdą w magistracie. Zapytaliśmy, czy jest szansa, by wydzierżawić fragment zamkowego dziedzińca, np. na ustawienie kilku stolików, parasoli czy małą gastronomię.

- Z tego, co się orientuję, dyrekcja muzeum kilka lat z rzędu kierowała ofertę do restauratorów informującą o takiej możliwości - podkreśla Zdzisława Marciniak z biura informacji brodnickiego magistratu. - Przed kilku laty była jedna firma zainteresowana ustawieniem parasoli, budki z piwem. Po sezonie uznano, że nie jest to opłacalne i od tego czasu nie pojawił się inny chętny.
Zasugerowaliśmy, że być może cena wynajmu odstraszyła potencjalnych inwestorów.

- Nie były to wygórowane kwoty - mówi Marciniak. - Zresztą pracownikom muzeum z pewnością zależy na uatrakcyjnieniu oferty i na pewno można dogadać się w kwestii finansowej.

Nie ma chętnych na letnie ogródki

W tym sezonie turystycznym - to właśnie w okolicy ruin zamku odbywa się większość imprez. Na Przedzamcze - z Dużego Rynku - przeniesiona została plenerowa scena. Miejsce w centrum również udostępniono restauratorom. - Jak widać, wystawił się tam tylko jeden ogródek - mówi Marciniak.

Jak się dowiedzieliśmy, zainteresowanie ustawieniem kolejnych parasoli w centrum było, ale wielu restauratorów chciałoby mieć wyłączność na tego typu ogródek piwny. Stanęło na jednym obiekcie. Chętni nie znaleźli się również na zainwestowanie w letnie stoiska w ruinach.

Marciniak: - W przyszłym roku będziemy myśleli o zorganizowaniu na naszym zamku takiego punktu, gdzie będzie można kupić coś do picia czy zjeść lody.

Na obrzeżach ruin od kilku lat stoją drewniane ławy oraz stoły. Nad nimi zainstalowano też drewniane zadaszenie. Miejsce na chwilę odpoczynku jest. Wystarczy zatroszczyć się o napoje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska