Jeśli zmiany wejdą w życie, to takie osoby będą płacić pół podatku w gminie, w której są zameldowane, a pół w miejscu ich zatrudnienia. Taki podział ustalono podczas ostatniego spotkania skarbników Unii Metropolii Polskich. - Co prawda proponowałem proporcje 75 do 25 procent, ale ta propozycja też jest do przyjęcia - mówi Konstanty Dombrowicz.
Pismo w tej sprawie prezydent już wysłał do Jana Rostowskiego, ministra finansów. - Sądzę, że zmiany najlepiej będzie przeprowadzić właśnie za pomocą ministerstwa - argumentuje. - Gdyby weszły w życie, to w budżecie Bydgoszczy pojawiłoby się dodatkowo 30-40 milionów złotych.
Zdaniem prezydenta Dombrowicza, zmiany zasad są niezbędne. - Nie może być tak, że obywatele, w większości majętni ludzie, korzystają w Bydgoszczy z dróg, placówek kulturalnych, a ich podatki zasilają budżety ościennych gmin - dodaje. - Pieniądze z naszego budżetu powinny trafiać do mieszkańców Bydgoszczy.
Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją prezydenta, dzieci zameldowane poza granicami Bydgoszczy, nie mogą chodzić do bydgoskich szkół podstawowych i gimnazjów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce