Podejrzani o plagiaty tłumaczą się uczelni

Jakub W. - adiunkt z Wydziału Filologicznego UMK miał przetłumaczyć i opublikować pod swoim nazwiskiem dwie publikacje naukowe, które nie były jego autorstwa.

Jak mówi Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK, anglista od razu przyznał się do winy.
Prof. Andrzej Adamski, który prowadził wewnętrzne postępowanie w sprawie doktora, zawnioskował o pozbawienie doktora praw do wykonywania zawodu.
Decyzja należy do komisji dyscyplinarnej ds. pracowników naukowych.

Jakub W. jest także dziekanem w prywatnej szkole języków obcych w Świeciu.
Na UMK trwa też postępowanie w innej sprawie dotyczącej pracownika naukowego uczelni.

Prof. Janusz Goliński z Instytutu Literatury Polskiej został oskarżony przez dr Agnieszkę Raubo o plagiat fragmentu jej pracy. Pani doktor wykłada teraz w Wyższej Szkole Zawodowej w Kaliszu. Jeszcze jako doktorantka poprosiła profesora o recenzję tekstu. Janusz Goliński był wówczas pracownikiem naukowym Uniwersytetu im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Profesor nie przyznaje się do winy.

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu rzecznik dycyplinarny - prof. Andrzej Adamski ma sformułować wniosek w tej sprawie i skierować ją do komisji dyscyplinarnej.