Poprosiłam dyrekcję Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Grucznie oraz kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu o opinię czy jest zapotrzebowanie na świetlicę "Gniazdo" w Grucznie i okazało się, że jest - informuje Klaudia Subkowska z Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Nie mam jeszcze pełnej listy wskazanych dzieci, ale już przekracza ona 15, czyli maksymalną liczbę uczęszczających do poszczególnych "Gniazd" w gminie Świecie.
Przypomnijmy, że potrzebę utworzenia "Gniazda" w Grucznie dostrzegła "Pomorska", gdy pisaliśmy o trudnej sytuacji pięciorga dzieci, żyjących w napięciu przez ostry konflikt między rodzicami. Przez niego jeden z chłopców próbował odebrać sobie życie. Okazało się, że mimo takich problemów w domu, on i jego rodzeństwo nie mieli szans na kolonie finansowane przez gminę. Powód był taki, że nie należą do żadnej organizacji sportowej ani harcerskiej lub nie uczęszczają na zajęcia w świetlicach "Gniazdo" (najbliższa jest na Miasteczku).
Zorganizowaliśmy też dyżur reporterski, z którego wynikało, że świetlica jest w Grucznie niezbędna. Czytelnicy mieli jednak wątpliwości, czy rodzice podpiszą zgody na udział dzieci w "Gniazdach", kojarzonych z alkoholizmem w rodzinie. - Działalność świetlic nie zawęża się do dzieci, których rodzice są uzależnieni od alkoholu - zastrzega Subkowska. - Pomagamy też eurosierotom, a także maluchom i młodzieży z problemami wychowawczymi. W świetlicach stawiają się po lekcjach i odrabiają zadania domowe, dostają ciepły posiłek, uczestniczą w zabawach i wakacyjnych wyjazdach.
Lokalizacja świetlicy w Grucznie jest dyskutowana. Wiadomo, że jej utworzenie wiąże się również ze znalezieniem dodatkowych funduszy w budżecie gminy Świecie. - Będziemy o nie wnioskować jeszcze we wrześniu - zapowiada Zbigniew Podgórski, zastępca burmistrza Świecia.
Czytaj e-wydanie »