Poważnie ranny jest pilot awionetki. Jego samolot tuż po starcie spadł na ziemię i stanął w ogniu. Do wypadku doszło w sobotę wieczorem na lądowisku w Starej Wsi koło Brzozowa (Podkarpackie).
Kwadrans po godz. 20 w Starej Wsi niedaleko Brzozowa doszło do wypadku lotniczego. Jak wstępnie ustalono, pilot awionetki GP-5 wystartował z lądowiska i jak relacjonują świadkowie, maszyna po około 200 metrach spadła na ziemię. Samolot stanął w ogniu.
Nieprzytomny pilot, 57-letni mieszkaniec Małopolski jest poważnie poparzony. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Brzozowie..
Strażacy dogasili wrak awionetki. Policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia, prowadzą czynności, które pozwolą wyjaśnić przyczyny wypadku. Dziś na miejsce przyjadą eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.