- Podniesiemy ceny - zapowiadają przetwórcy

- Nie ma to jak własne wyroby - mówi Jadwiga Wrzeszcz ze Świecia, która robi domowe przetwory od wielu lat. - Ceny jednak w tym roku są bardzo wysokie. Zrobię więc tylko ogórki - konserwowe, kiszone i w zalewie carry. Owoce są za drogie, nie opłaca się ich przetwarzać. Mimo że na przykład soki, dostępne w sklepach zawierają sporo chemii, to ich cena jest o wiele niższa niż gdybym miała sama je zrobić.
Pani Jadwiga wykorzysta więc owoce tylko do wyrobu dżemu truskawkowego: - Mój syn go uwielbia, robię go więc co rok.

Koszt składników i pracy sprawia, że coraz mniej staje się opłacalne zaprawianie w domu owoców i warzyw.

Drogie surowce

I tak, za wiśnie w sklepie warzywnym w centrum Bydgoszczy zapłacimy 5,50 zł, zaś truskawki kosztują więcej niż w poprzednim sezonie. Wówczas były po 4- 6 zł, w tym - od 6 do 9 zł. Śliwki też są drogie - po 6,50 zł za kg. Ale dopiero zaczyna się na nie sezon, są więc szanse, że wkrótce stanieją.
Nie opłaca się zaprawiać czereśni. - Najtańsze widziałam w tym roku za 9 zł. Były w tak fatalnym stanie, że nie nadawały się nawet do kompotu - mówi Maria, mieszkanka Bydgoszczy.

Warzywa też są droższe niż w poprzednim sezonie. Jeśli mamy ochotę na paprykę w zalewie, to za krajową zapłacimy 6 zł, a za importowaną - 10-12 zł. Wysoko trzyma się cena fasolki szparagowej - 8 zł.
Tanie są natomiast ogórki. Za gruntowe zapłacimy 1,82-2,20 zł, a szklarniowe - 2,00-2,50 zł. Czyli tyle samo co w ubiegłym roku. Podobnie jest w przypadku kopru - 1,20 zł za ładny pęczek.

Przetwórcy podkreślają, że tegoroczne ceny warzyw i owoców są wyższe nawet o 100 proc. - W ubiegłym roku czereśnie kupowaliśmy po 2 zł za kilogram, teraz na giełdzie kosztują nawet 14 zł! - informuje Regina Gagat z firmy Stovit z Bydgoszczy produkującej dżemy, przetwory, konfitury. - Nam udało się dostać je po 7 zł, ale do tego trzeba doliczyć jeszcze koszty produkcji. Nie jesteśmy w stanie pokryć tej różnicy.

Będzie drożej

- Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli podnieść ceny - dodaje Regina Gagat. - Nie chcemy tego robić, ale trudno jest produkować poniżej kosztów. A nie mamy wpływu na ceny surowców na rynku.
Ale nie ustalono jeszcze, jakie w tym roku będą ceny przetworów. - Nadal kupujemy surowce - mówi Gagat.

Również inni przetwórcy zapowiadają, że ceny będą wyższe. - Produkujemy głównie susz warzyw i owoców - wyjaśnia Lucjan Karwowski z wierzchosławickiej (pow. inowrocławski) Cykorii: - I większość płodów rolnych będziemy dopiero kupować. Głównie marchew, cykorię, natkę pietruszki. Jeszcze nie wiadomo, jakie będą ich ceny. Ale z pewnością tegoroczna powódź i susza zmuszą producentów do ich podwyższenia. A tym samym i my będziemy musieli sprzedawać drożej nasze przetwory.
Udostępnij