Podnosi się wysokość Wisły w Chełmnie. Czy sięgnie poziomu alarmowego? [zdjęcia]

Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus

Zwyczajowo podniesiony jest o tej porze roku poziom rzeki. To stan naturalny, więc nie ma ma powodów do paniki. W tym roku (2023) również tak jest. Na razie nie ma większego niebezpieczeństwa, bo do przekroczenia poziomu alarmowego jeszcze daleko, ale ostrożności nigdy za wiele.

- Przekroczony został stan ostrzegawczy, więc zaczęliśmy kontrolować poziom Wisły - mówi mł. kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie. - Aktualnie ograniczamy się do patrolowania. Stan ostrzegawczy wynosi 510 cm, a aktualny poziom wody w rzece wynosi 524 cm. Na razie kontrolujemy więc wyłącznie Powiśle. Z prognoz pogody wynika, że poziom Wisły jeszcze trochę się podniesie, jednak nie osiągnie stanu alarmowego, który wynosi 630 cm.

Wisła charakteryzuje się dużymi różnicami poziomów w ciągu całego roku i jest to zupełnie naturalne zjawisko. - Nasi przodkowie, którzy żyli z rytmem wielkiej rzeki nazywali ten wzrost "marcówką". Zazwyczaj kolejne to były "janówki" (okolice św. Jana w czerwcu) i "jakubówki" (okolice św. Jakuba w lipcu) – komentuje to zjawisko Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu na specjalnie dedykowanemu rzece profilowi na Fb "Wisła 774". I dodają: - Fala wezbraniowa nie nadchodzi jak wodospad, to są centymetrowe przyrosty. Jak idzie bardzo duża woda, która grozi zalaniem domów na przykład, to są ostrzeżenia z Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Policjanci z Chełmna . - Prowadzimy prewencyjne działania, ostrzegamy przechodniów, by unikali obecnie spacerów nad Wisłą - informuje podkom. Tomasz Zieliński, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Jeśli na bulwarach są wędkarze to także prosimy, by zrezygnowali na razie z łowienia ryb. Chodzi o to, by nikt nie wpadł do zimnej wody, bo może to mieć przykre konsekwencje.