Z racji obchodzonego maju jubileuszu stulecia istnienia "Ateneum Kapłańskiego", najstarszego czasopisma teologiczno-naukowego w Polsce, wydawanego we Włocławku, Ojciec Święty Benedykt XVI skierował na ręce biskupa włocławskiego Wiesława Meringa okolicznościowy list. Wyraża w nim uznanie dla środowiska Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, z którym czasopismo jest związane od początku swej działalności, zapewnia też o łączności z uczestnikami jubileuszu.
Wspominając wśród grona autorów "Ateneum" kard. Karola Wojtyłę, swojego poprzednika, kard. Stefana Wyszyńskiego i abpa Kazimierza Majdańskiego, papież życzy, by wiedza teologiczna przekazywana na łamach czasopisma inspirowała młodych teologów do dalszych badań. Benedykt XVI nazywa "Ateneum Kapłańskie" znanym i ceniony czasopismem, które jest "bogactwem Kościoła w Polsce".
"Ateneum Kapłańskie" założone zostało we Włocławku w 1909 r. przez ks. Idziego Radziszewskiego, późniejszego założyciela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Redaktorem naczelnym pisma jest obecnie ks. dr Waldemar Karasiński. Czasopismo było i jest ściśle związane z włocławskim seminarium. Jej redaktorami są profesorowie Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Z redaktorem naczelnym stanowią oni Radę Wydawniczą pisma.
- To wydarzenie bez precedensu - mówi o liście papieża Benedykta XVI ks. dr Artur Niemira, kanclerz Kurii Diecezjalnej we Włocławku. - List jest osobiście podpisany przez Ojca Świętego. Bardzo rzadko się zdarza, by papież podpisywał list do lokalnej społeczności.
"Ateneum Kapłańskie" prowadzi żywe kontakty z różnymi ośrodkami myśli teologicznej w Polsce i za granicą. To bardzo owocna współpraca, czego dowodem jest ponad 580 zeszytów w numeracji ciągłej. Szeroki jest zakres tematyczny proponowanych zeszytów, co świadczy o dużej kulturze naukowej i szerokich horyzontach myślowych autorów, wywodzących się z różnych środowisk, także zza granicy.
Pismo, nazwane przez Prymasa Tysiąclecia "szkołą myślenia filozoficznego i teologicznego", dociera dziś do niemal wszystkich polskich uczelni teologicznych, a przede do licznych seminariów duchownych w kraju i za granicą, a także do wielu osób duchownych i świeckich.