Razem z umową o pracę, przedsiębiorcy chcą, aby nowy pracownik podpisał weksel in blanco - podała „Gazeta Prawna”.
Katarzyna Pietrasza**k, rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy** tłumaczy: - Zgodnie z prawem pracodawca może stosować weksle in blanco. Niestety czasami prowadzi to do nadużyć.
Teoretycznie przedsiębiorca nie może nas zmusić do podpisania weksla. W praktyce jeżeli nie zgodzimy się złożyć parafki na dokumencie, może się zdarzyć, że nie dostaniemy pracy.
- Takie działanie jest niedopuszczalne, ale stosowane - przyznaje Katarzyna Gęsikowska-Pałuka, radca prawny zKujawsko-Pomorskiego Zrzeszenia Handlu i Usługw Bydgoszczy.
Firmom - które mają weksel pracownika - łatwiej jest wyrównać straty, gdy ich podwładny na przykład ukradnie towar, rozbije służbowe auto lub dopuści się malwersacji.
- Pracownik może z dnia na dzień odejść z firmy, zostawiając ją ze stratami. Jeżeli podpisał wcześniej weksel, jego szef ma szansę odzyskać pieniądze - tłumaczy Katarzyna Gęsikowska-Pałuka. - Weksle in blanco podpisują zazwyczaj przedstawiciele handlowi oraz sprzedawcy w sklepach z drogimi artykułami. Takie zabezpieczenie stosują głównie duże firmy.
Inspektorzy pracy z regionu przyznają, że z wekslami spotykają się „incydentalnie”. Katarzyna Pietraszak wspomina, że o poradę prawną poprosił ich m.in. były sprzedawca w jednym z mniejszych sklepów w Bydgoszczy.
- Gdy zaczynał pracę, szef kazał mu podpisać trzy weksle in blanco - mówi Katarzyna Pietraszak. - A gdy został zwolniony, pracodawca wpisał na jednym z weksli kwotę kilkunastu tysięcy złotych.
Dlaczego? Inspektorzy nie wiedzą, bo nie zajmują się takimi sprawami. Przecież przepisy pozwalają na stosowanie weksli.
- Jeżeli ktoś nie chce zapłacić, powinien oddać sprawę do sądu - dodaje Katarzyna Pietraszak.
