Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowujemy jesienne występy Unii Janikowo sezonu 2009/2010

MACIEJDRABIKOWSKI, maciej.drabikowski, tel. 52 357 22 33
Unia grała efektownie, ale bardzo nieskutecznie. Z przewrotki strzela Marcina Dettlaff, najlepszy zawodnik janikowskiego zespołu.
Unia grała efektownie, ale bardzo nieskutecznie. Z przewrotki strzela Marcina Dettlaff, najlepszy zawodnik janikowskiego zespołu. Fot. Dominik Fijałkowski
Letni exodus zawodników z janikowskiego klubu odbił się na osiąganych rezultatach Unii w rundzie jesiennej II ligi. Podopieczni Zbigniewa Kieżuna zajęli ostatnie miejsce w tabeli. O utrzymanie się w rozgrywkach unici będą już walczyć pod wodzą nowego szkoleniowca Tomasza Mazurkiewicza.

Z powodu kłopotów finansowych klubu przed rundą zespół opuściła większość piłkarzy. Z czołowych graczy zostali tylko Piotr Nowosielski, Mateusz Nowaczyk i Łukasz Ślifirczyk (przeszedł do Polonii Bytom po trzech kolejkach).

Zaskakujący start

Do Unii trafiła spora grupa zawodników z niższych klas.Za transfery odpowiadały dawne władze kujawskiego. Dopiero pod koniec okresu przygotowawczego pomagał im trener Kieżun. Dlatego do młodej drużyny dołączyli Marcin Krzywicki, Jakub Poznański czy Piotr Ruszkul.

Doświadczony szkoleniowiec nie miał wiele czasu na zgranie zespołu. Po raz pierwszy miał wszystkich zawodników do dyspozycji w inauguracyjnym spotkaniu w Grudziądzu. Unia przegrywała po pierwszej połowie 0:2, ale po przerwie w ciągu 12 minut zdobyła trzy gole i niespodziewanie zainkasowała trzy punkty.

Seria porażek

Były to jednak miłe złego początki. Janikowianie przegrali sześć kolejnych spotkań (w lidze i Pucharze Polski), a aż cztery z nich tylko jedną bramką. Grali niezwykle ambitnie.Stwarzali wiele sytuacji podbramkowych, ale grali bardzo nieskutecznie. O przegranych decydowały błędy indywidualne obrońców i niedoświadczonych bramkarzy - Michała Zawadzkiego i Rafała Jarzombka.

Unici przełamali złą passę w Toruniu. Pewnie pokonali Elanę 2:0. Wydawało się, że pójdą za ciosem. Na własnym boisku długo prowadzili z Polonią Słubice 1:0, ale stracili gola w końcowych sekundach. Musieli zadowolić się jednym punktem.

W środkowej części rundy drużyna była prześladowana przez urazy i nadmiar kartek. Nie bez wpływu na postawę zawodników miały opóźnienia w wypłatach i konflikt kibiców ze starym zarządem Unii.

Prezes natchnął

Kujawski zespół przegrał osiem spotkań z rzędu. Sytuację wokół klubu oczyściły wybory. W Unii przestali bowiem pracować działacze zamieszani w aferę korupcyjną.

Kilka dni po wyborze Artura Banaszaka na nowego prezesa, Unia przełamała fatalną passę. Na własnym stadionie pokonała groźny BałtykGdynia (2:1).

Niestety, rozpoczęcie rundy rewanżowej nie było już udane. Porażki z Olimpią (0:1) i Górnikiem Polkowice (0:3) zepchnęły janikowian na ostatnią pozycję w tabeli.

Władze klubu szybko porozumiały się ze Zbigniewem Kieżunem w sprawie skrócenia kontraktu. Kilkanaście dni temu nowym szkoleniowcem został Tomasza Mazurkiewicz.

Trudne zadanie

Z tygodnia na tydzień poprawia się sytuacja finansowa klubu. Nowy zarząd robi wszystko, aby Unia utrzymała się w II lidze. Na pewno przystąpi do rundy wiosennej. Nadal bowiem w mieście jest spore zapotrzebowanie na piłkę w dobrym wydaniu. W Janikowie wciąż wierzą w zachowanie II-ligowego bytu. Myślą o wzmocnieniach. Chcą się optymalnie przygotowań do najważniejszej rundy w historii klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska