We wtorek (21 kwietnia) bydgoscy policjanci dostali trzy zgłoszenia dotyczące oszustów wyłudzających pieniądze na "policjanta".
Do pierwszego zdarzenia doszło w poniedziałek (20 kwietnia). Około południa do mieszkańca Bydgoszczy zadzwonił nieznajomy mężczyzna, który zapytał o adres i powiedział, że go odwiedzi. Krótko po tym ponownie na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podając się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. "Policjant" wtajemniczył rozmówcę, że prowadzona jest ogólnopolska akcja przeciwko osobom kradnącym pieniądze z kont bankowych i wie o jego wcześniejszej rozmowie z osobą, która jest oszustem. Dodał, że w tej sytuacji pieniądze, które ma w banku są zagrożone.
Przeczytaj również: Złodziej udawał policjanta. Pani Łucja go przechytrzyła
Aby się uwiarygodnić poprosił, by mężczyzna zadzwonił pod wskazany numer i sprawdził nazwisko i numer służbowy "oficera". Pod numerem odezwała się osoba, która potwierdziła, że to działania policji. Po tej rozmowie ponownie zadzwonił "funkcjonariusz" i powiedział, że do starszego mężczyzny zgłosi się policjant i przekaże telefon komórkowy, przez który będą się kontaktowali. Polecił wypłacić mężczyźnie pieniądze z banku. Bydgoszczanin wypłacił pieniądze i przekazał je razem z telefonem "policjantowi".
Następnego dnia oszust kazał mężczyźnie wpłacić na podane przez siebie konto dużej sumy. Gdy 93-latek to zrobił, nabrał podejrzeń.
W podobny sposób ofiarą padła 64-letnia bydgoszczanka. Tylko w tych dwóch przypadkach ofiary straciły łącznie ponad 110 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »