- 25-groszowa podwyżka jest podwyżką dość dużą - mówi nam Wiktor Szmulewicz. - Wnioskujemy o zrekompensowanie tego rolnikom poprzez podniesienie dopłaty do paliwa rolniczego. Zwróciliśmy się z takim wnioskiem do ministra rolnictwa.
- Czy wzrośnie koszt żywności? Cóż, nas nikt o to nie pyta. Ceny żywności podyktowane są cenami surowców w świecie. Gdy jednak u nas rosną koszty o 25 groszy z tytułu droższego paliwa, przekłada się to na pewien procent wzrostu cen. Jeżeli nikt nie przychyli się do naszej prośby wzrosną koszty rolnicze i staniemy się po prostu mniej konkurencyjni - dodaje.
Podwyżka cen paliw a producenci żywności
- Dzisiaj jesteśmy konkurencyjni w świecie, ponieważ nasze produkty są trochę tańsze i dobrej jakości. Dlatego możemy sprzedawać nadwyżki naszej żywności, głównie na rynki Europy Zachodniej. Jeżeli jednak będą podnoszone koszty rolnicze, a wnioskujemy że tak się stanie w przypadku wprowadzenia tego podatku, to niech rolnicy dostaną dopłatę. Nie komentuję tutaj, czy samo wprowadzenie tego podatku jest słuszne, czy nie.
- Jako producenci żywności nie mamy zbyt dużego wpływu na jej ceny. Jednak w normalnych warunkach ekonomicznych z pewnością mogą one wzrosnąć z tytułu zwiększonych kosztów produkcji. Paliwo nie jest tu wykorzystywane tylko u nas, do produkcji rolnej, ale także do transportu samej żywności. Wszystko to przełoży się na ceny na półkach - podsumowuje Szmulewicz.