Podział punktów w Kruszwicy. Gopło remisuje ze Spartą Brodnica

Gopło Kruszwica - Sparta Brodnica 2:2 (1:1)
Bramki: Wojciech Springer 30. - karny, Filip Kozłowski 69.; Piotr Buchalski 31., Adrian Kural 77.
GOPŁO (skład wyjściowy): Młynarek - Kaniewski, K. Kozłowski, Krajniak, D. Żurawski - Jurkiewicz, Kruszczyński, C. Bagrowski, Losik - Springer, F. Kozłowski.
SPARTA (skład wyjściowy): Rutkowski - Lewandowski, Lamka, Buchalski, Baranowski - Wiśniewski, Vukicević, Pyzhyk, A. Kozłowski - Sz. Ciechowski, Kural.
Sędziował: Grzegorz Sosnowski (Chełmża), asystenci: Śliwowski, P. Gryckiewicz.

Zespół trenera Guścina zamierzał za wszelką cenę zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę na własnym boisku z Unią Gniewkowo. Osłabieniem z pewnością, był brak Pawła Kwiatkowskiego, który ujrzał czerwoną kartkę. Gopło także zagrało podrażnione, bowiem w meczu z Włocłavią, straciło wygraną w drugiej minucie doliczonego czasu gry.

W to spotkanie lepiej weszli gospodarze, którzy mieli kilka niezłych okazji. Uderzenie w 7. minucie Filipa Kozłowskiego zablokowali obrońcy, ale już po pół godzinie gry, było 1:0, bowiem rzut karny na bramkę zamienił Wojciech Springer.

Nie minęło 60 sekund, a goście skutecznie skontrowali przeciwnika i doprowadzili do wyrównania. Tomasz Młynarek wyjmował piłkę z siatki po strzale głową Piotra Buchalskiego.

W drugich trzech kwadransach gry, także strzelono dwa gole. Ponownie, jako pierwsi, bramkę zdobyli zawodnicy z Kruszwicy. Błąd bramkarza gości Jakuba Rutkowskiego, pewnie wykorzystał Filip Kozłowski, który umocnił się w czołówce klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników IV ligi. Brodniczan taki stan rzeczy nie załamał, a wręcz przeciwnie - ponownie udało im się wyrównać, a punkt Sparcie uratował niezawodny w rundzie jesiennej Adrian Kural.

W najbliższy weekend, Sparta podejmować będzie przed własną publicznością, wicelidera Start Warlubie, zaś Gopło o ligowe punkty powalczy w wyjazdowym spotkaniu z Flisakiem Złotoria.