- Wyż rosyjski, który przez kilka ostatnich dni zapewniał nam iście letnią aurę, słabnie w oczach i już nadciągną ciemne chmury, i duże opady deszczu - informuje bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - Te zatrzymają dopływ promieni słonecznych i temperatura może spadać na początku przyszłego tygodnia poniżej 15 stopni Celsjusza. W nocy będzie niższa o 4 -5 stopni.
Jeszcze w piątek na termometrach w regionie zobaczymy 22-23 kreski, w sobotę 18-19, zaś w niedzielę zaledwie 14-15. I tak chłodno będzie do około 1 października. Do 18-19 stopni ociepli się następnego dnia w sobotę. Ale już w niedzielę odczujemy wpływ kolejnego niżu i pod deszczowymi chmurami zacznie się ochładzać. We wtorek 6 października powietrze nie ogrzeje się bardziej niż do 15 stopni.
- Norma opadów września jest zrealizowana w około 50 procentach- wylicza Bogdan Bąk. - Opady deszczu mogą być lokalnie intensywne, a ich suma może osiągnąć 30 - 40 milimetrów na każdy metr kwadratowym. Na deszcz czekają przede wszystkim leśnicy i rolnicy, bo w czasie ostatnich ciepłych dni w wielu miejscach regionu znów pojawiła się susza.
Pana Bogdana badania nad wpływem pogody i zmian klimatu na rolnictwo
Synoptyk uzmysławia nam, że aura nie będą sprzyjać relaksowi na świeżym powietrzu, także w dwa kolejne weekendy, ale jest za to nadzieja, że opady i korzystna temperatura znów mogą ożywić grzybnię i amatorzy borowików znów tłumnie ruszą do lasu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że w listopadzie średnia miesięczna temperatura powietrza na przeważającym obszarze kraju (w tym w Toruniu) będzie powyżej normy, zaś w normie głównie na wschodzie. Miesięczne sumy opadów także mają być większe. Jednak mniejsze opady przewidywane są w pasie Gdańsk-Toruń- Łódź- Katowice.
Na Ziemi klimat się ociepla. Wręcz wariuje!
Wyższe niż zwykle temperatury (czasem nawet o 1 st. C) będą także w grudniu, choć w centralnej i północnej Polsce mają być raczej w normie.
Z kolei styczeń 2021 roku nie będzie odbiegać od wieloletniej normy. Opady będą zróżnicowane.
