Taka jazda potrwa prawie do końca miesiąca, więc trzeba się oswoić z tą myślą i czekać cierpliwie na prawdziwą wiosnę.
Na weekend przypadnie wzrastająca część pogodowej sinusoidy. Z południowego zachodu napłynie bardzie suche, a przy tym cieplejsze powietrze. I jeśli nic nie popsuje scenariusza pogodowego, to ładna, wiosenna pogoda potrwa do wtorkowego popołudnia. Słupek rtęci będzie systematycznie piął się w górę i w najcieplejszych miejscach regionu przekroczy w poniedziałek i we wtorek 10 stopni.
Z czterech najbliższych nocy, trzy będą z porannymi przymrozkami. I tylko jedna noc, z poniedziałku na wtorek, będzie z dodatnią temperaturą.
Niestety na ostatnie dni kalendarzowej zimy przypadnie okres ochłodzenia. Proces szybkiego obniżania się temperatury zacznie się we wtorek wieczorem. Następnego dnia termometry pokażą już tylko około 4 stopni na zachodzie regionu i 1-2 stopnie na wschodzie. Przy spadającej temperaturze, opady przelotnego deszczu zamienią się miejscami w opady śniegu. Powrót zimowej pogody zapowiada się szczególnie w północnej i wschodniej części regionu i tutaj można oczekiwać najintensywniejszych opadów śniegu.
Pod koniec tygodnia, od zachodu, będzie coraz bardziej ingerował w pogodę, pogodny układ wyżowy znad zachodniej Europy. Noce jeszcze będą z ujemną temperaturą, za to w dzień będzie stopniowo coraz cieplej.