- Demony pogodowe przypomniały o sobie po prawie rocznej przerwie. Niestety przewidywania krajowych i zagranicznych meteorologów sprawdziły się i sporo się działo w ostatnim tygodniu na niebie w regionie i nad resztą kraju. Grad, trąby powietrzne, ulewy narobiły mnóstwo szkód. Przybyło wody w zbiornikach wodnych, natomiast gwałtowne opady spowodowały liczne podtopienia pól. Mając w pamięci wydarzenia w Borach Tucholskich profilaktycznie zwinięto kilkanaście obozów harcerskich - komentuje sytuację bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
Potrwają do końca tygodnia
Burze będą nam towarzyszyć jeszcze do końca tygodnia i sprzyjać im będzie wysoka temperatura, zarówno w dzień, jak i w nocy. Kolejny tydzień ma być spokojniejszy i nieco chłodniejszy (23-26 st. C) Jednak nadal będzie okazja do opalania się, organizowania wycieczek i tym podobnych wakacyjnych przyjemności.
To też może Cię zainteresować
Noce będą już chłodniejsze, zwłaszcza w połowie przyszłego tygodnia. Nad ranem słupek rtęci będzie obniżał się do 12 - 10 stopni Celsjusza. - Koniec lipca powinien przynieść trochę opadów deszczu, burze oraz kilkustopniowe ochłodzenie. Ale ten scenariusz może się zmienić, jeśli kontynentalny wyż znad Rosji zablokuje masy powietrza napływające z zachodu. Wówczas okres słonecznej i bezopadowej aury wydłuży się do początku sierpnia - dodaje Bogdan Bąk.
