
Dziś w Bełchowie koło Łowicza odbywa się pogrzeb 16-letniej Karoliny z Dzierzgowa.
Z chorej miłości Eryk zabił 16-letnią Karolinę. Jak doszło do tragedii

Z chorej miłości Eryk zabił 16-letnią Karolinę. Jak doszło do tragedii
Dziś w Bełchowie koło Łowicza odbywa się pogrzeb 16-letniej Karoliny z Dzierzgowa. Dziewczyna została w brutalny sposób zamordowana przez 22-letniego Eryka S.. Mieszkał w sąsiedniej wsi. Wiele wskazuje, że chłopak zabił Karolinę z powodu chorej miłości.
Do tragedii doszło w sobotnie popołudnie. Karolina kosiła przed domem trawę. Nagle pojawił się tam Eryk. Chłopak był pobudzony, rzucił się na dziewczynę z nożem.
- Tatusiu, Patryk! Ratujcie! - zdążyła krzyknąć.
CZYTAJ WIĘCEJ >>>>

Z chorej miłości Eryk zabił 16-letnią Karolinę. Jak doszło do tragedii
Ojciec i brat dziewczyny pracowali przy rozbiorze szopy. Gdy podbiegli do Karoliny leżała zakrwawiona na trawie...Ojciec rzucił się w pogoń za Erykiem, ale nie udało się mu go złapać. Patryk ratował siostrę. Wezwano policję, pogotowie.
- Pierwsza przyjechała policja, dopiero potem pogotowie – mówi pani Irena, babcia Karoliny na oczach której rozegrał się dramat. - Może gdyby pogotowie przyjechało wcześniej, to dałoby się uratować wnuczkę? Potem przyleciał nawet z pomocą helikopter, ale było już za późno. Karolinka nie żyje!
Patryk, brat Karoliny, powiedział nam, że jej morderca Eryk już od roku nękał jego siostrę. Dziewczyna się go bała...
ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>

Pogrzeb Karoliny z Dzierzgowa. Zabił ją 22-letni mężczyzna
Z chorej miłości Eryk zabił 16-letnią Karolinę. Jak doszło do tragedii