https://pomorska.pl
reklama

Pogrzeb Macieja Juhnke. Pożegnała go rodzina, przyjaciele, sportowcy i trenerzy. Zdjęcia z ceremonii

REDAKCJA
Setki osób towarzyszyły w ostatniej drodze trenera Macieja Juhnke  FOT.DARIUSZ BLOCH/POLSKA PRESS
Setki osób towarzyszyły w ostatniej drodze trenera Macieja Juhnke FOT.DARIUSZ BLOCH/POLSKA PRESS
W poniedziałek, 16 grudnia, pożegnaliśmy w Bydgoszczy Macieja Juhnke - znakomitego trenera kajakarek. Najpierw odbyła się msza święta w bazylice Wincentego a Paulo przy Al. Ossolińskich 2, a potem była ceremonia pogrzebowa na na cmentarzu parafialnym przy Al. Kardynała Stefana Wyszyńskiego na Bielawkach.

W uroczystościach uczestniczyła rodzina, przyjaciele, znajomi, sportowcy, trenerzy oraz władze polskiego sportu i Polskiego Związku Kajakowego. W sumie znanego trenera pożegnało kilkaset osób. Macieja Juhnke w kościele specjalnymi mowami pożegnali Grzegorz Kotowicz, prezes PZKaj. oraz Waldemar Keister, prezes Stowarzyszenia Kajakowego Zawisza. Z kolei na cmentarzu mowę pożegnalną wygłosił Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

***

Trudno sobie wyobrazić zajęcia kajakarek bydgoskiego Zawiszy czy kadry młodzieżowej bez Macieja Juhnke. A jednak...

Trudno się pogodzić z tym, że Maciej już nie wsiądzie do motorówki, by wyruszyć ze swoimi zawodniczkami z klubowej przystani do Brdyujścia i z powrotem, nie wyjedzie na zgrupowanie kadry do ukochanego Wałcza czy też włoskiego Livigno lub portugalskiego Milfontes. Nie zadzwoni do nas, do redakcji z informacjami o starcie swych podopiecznych w krajowym czempionacie, mistrzostwach Europy czy świata. Nie spotkamy się z nim, by podsumować miniony sezon, omówić plany na przyszłość.

A z kajakami Juhnke związał się jako młody chłopak. Trenował w nieistniejącym już KS Łączność na Babiej Wsi. Zdobył nawet złoty medal w kategorii juniorów. Kariery międzynarodowej, jak sam często wspominał, nie zrobił. Tam jednak spotkał Mariusza Słowińskiego, z którym się bardzo zaprzyjaźnił. To za jego namową przeniósł się do Zawiszy, a potem podjął studia z wychowania fizycznego, najpierw w Akademii Bydgoskiej, później gdańskiej AWFiS. Następnie na poznańskiej uczelni zdobył uprawnienia trenerskie z kajakarstwa.

Nic nie stało zatem na przeszkodzie aby rozpocząć trenerską przygodę, choć był moment zawahania, gdy otrzymał propozycję pracy w branży odzieżowej. Słowiński miał jednak dar przekonywania. Widział w nim duży potencjał. I się nie pomylił. Maciej szybko dochował się mocnej grupy kajakarek, w której prym wiodły Asia Bruska, Ola Górna, Sara Jasińska. Otrzymał propozycję współpracy z trenerami kadry. Najpierw z Michałem Brzuchalskim, później z Tomaszem Krykiem. Z tym drugim współpracował przez 11 lat prowadząc przy tym kadrę młodzieżową kobiet.

Lewandowski rezygnuje z gry u Probierza. Co dalej z reprezentacją?

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mógł się pochwalić ponad 50 medalami mistrzostw świata i Europy. Wielokrotnie był nagradzany przez władze sportowe, wyróżniany w plebiscytach na najlepszego trenera Pomorza i Kujaw. Bardzo lubiany i szanowany przez zawodników, trenerów, działaczy.

W licznych rozmowach z naszą redakcją zdradził, że marzy aby kajakarka Zawiszy stanęła na olimpijskim podium. I jego marzenie spełniło się trzy lata temu w Tokio. Brązowy medal zdobyła w K-4 500 m Helena Wiśniewska. Powtórka miała nastąpić w tym roku w Paryżu, dokąd udały się Dominika Putto i Helena Wiśniewska. Tym razem się nie udało. Bardzo to przeżył, lecz z zapałem przystąpił do przygotowań do kolejnego sezonu. Niestety, niespodziewanie zostały one przerwane.

Żegnaj przyjacielu, na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci oraz sympatyków sportu Pomorza i Kujaw.

REDAKCJA

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska