Zobacz wideo: Kalkulator kolejki szczepionkowej Covid-19.
Antoni Zbylut odszedł we wtorek 26 stycznia w wieku 69 lat. Ceremonię pogrzebową poprzedziła msza św., którą odprawiono na cmentarzu w Szubinie, w kościele pw. św. Małgorzaty.
Po nabożeństwie liczny kondukt pogrzebowy wyruszył na miejsce wiecznego spoczynku. Prowadzili go dwaj szubińscy proboszczowie: ks. Jacek Pawelczyk, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Szubinie oraz ks. Tadeusz Lesiński, proboszcz parafii pw. św. Marcina Bpa w Szubinie.
- Tego pogrzebu nie nie było w planie. Śmierć przyszła niechciana. Zakradła się jak złodziej, by zabrać jeszcze jedno życie. Tylko dlaczego Twoje, i dlaczego tak wcześnie – mówił nad mogiłą w mieniu władz samorządowych Tadeusz Sobol, starosta nakielski.
Przyznał, że znał Antoniego Zbyluta ponad 20 lat. - Nikt nie przypuszczał, że w takim miejscu i w ten sposób spotkamy się z naszym drogim przyjacielem, którego jeszcze nie tak dawno widzieliśmy na sesji Rady Powiatu Nakielskiego – podkreślił.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Ksiądz Jacek Pawelczyk, na prośbę rodziny, odczytał kilka serdecznych słów skreślonych przez wnuka Maksymiliana. - Nie był zwykłym dziadkiem, był moim guru. Wskazał mi najwyższe szczytu, najgłębsze morza, najjaśniejsze gwiazdy. Zawdzięczam mu szczęśliwe dzieciństwo. To on zaszczepił we mnie miłość do języków, historii, geografii…
Zmarłego żegnała rodzina, ale także wielu mieszkańców Szubina i powiatu nakielskiego. Obecne były m.in. delegacje władz Szubina i Nakła oraz wielu radnych powiatu.
Śp. Antoni Zbylut był zasłużonym samorządowcem, radnym pięciu kadencji. W minionych latach zasiadał w Zarządzie Powiatu Nakielskiego, pełnił też funkcję wiceprzewodniczącego rady. W obecnej kadencji Rady Powiatu Nakielskiego przewodniczył komisji skarg, wniosków i petycji. Cześć Jego Pamięci.
Pogrzeb śp. Antoniego Zbyluta
