Pokoleniowy konflikt o ławeczkę. Usunięta, bo młodzież przeszkadzała starszym

Chodzi o siedzisko za blokiem przy ul. Szwedzkiej 11. - Przychodzi tu taka szarańcza, która hałasuje, a jak zwróci im się uwagę, to wyzywa od hitlerów - skarży się na "okupującą" ławeczkę młodzież jedna z tutejszych mieszkanek, która kilkakrotnie wzywała policję.
- Byli, ale nic nie zrobili - mówi.

Interwencje potwierdza rzecznik Komendy Wojewódzkiej w Bydgoszczy. - Nie stwierdziliśmy żadnego alkoholu, narkotyków ani żadnych ekscesów - zapewnia Maciej Daszkiewicz. - Młodzież może była głośna, ale jak to młodzież.

Taka młodzież jednak przeszkadza Czytelniczce, która uważa, że rozwiązaniem jest usunięcie ławeczki. Sprawa stanęła na zebraniu wspólnoty. - Potwierdziliśmy, że na ławce gromadzi się okoliczna młodzież, zakłócając spokój mieszkańcom - informuje Marlena Budzińska z Administracji Domów Miejskich zarządzającej tutejszą wspólnotą. - Wobec tego podjęliśmy decyzję o usunięciu ławki.

Jednocześnie zauważa, że nie rozwiąże to problemu. - Likwidując ławkę nie zapobiegniemy spotykaniu się i niewłaściwemu zachowaniu młodzieży - przyznaje Marlena Budzińska, a popiera ją w tej opinii policja.

- To są działania w stylu wycinania parków, jako potencjalnych miejsc gwałtów - uważa Maciej Daszkiewicz.

Dziś ławeczki za blokiem przy ul. Szwedzkiej 11 już być nie powinno. Czy starsi lokatorzy nie będą się już dzięki temu skarżyć na młodzież? Okaże się za pewien czas.