https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pokonali trasę z Inowrocławia do Norwegii czerwonym polonezem. Przyświecał im szczytny cel

Anna Grochowina
Celem ekipy z Inowrocławia jest Nordkapp, czyli najbardziej wysunięty na północ punkt w Europie
Celem ekipy z Inowrocławia jest Nordkapp, czyli najbardziej wysunięty na północ punkt w Europie Karol Ochęcki
Złombol to to nie tylko próba dla starych samochodów, ale także wyzwanie dla odważnych podróżników gotowych wyjść poza utarte szlaki. Karol, Paweł i Jakub z Inowrocławia pokonali trasę ekstremalnego i nieprzewidywalnego rajdu charytatywnego.

Na tegorocznej trasie rajdu Złombol nie mogło zabraknąć ekipy miłośników motoryzacji z Inowrocławia. Przypomnijmy, że Karol jest mechanikiem. To człowiek do zadań specjalnych, przed którym „wnętrzności” poloneza i innych PRL-owskich staroci na czterech kołach nie mają tajemnic. Paweł, brat Karola, to rzeczoznawca rolniczy, którego pasją jest stara motoryzacja. Paweł chętnie wspiera akcje charytatywne. Trzeci śmiałek, który odważył się przemierzyć trasę do Norwegii polonezem, to Jakub - tegoroczny maturzysta, człowiek orkiestra, muzyk, który lubi matematykę i zamierza studiować aktorstwo. - Nasza grupa tworzy wybuchową mieszankę, prawie jak LPG w dolocie naszego poloneza z 1988 r. Choć jesteśmy tak różni, łączy nas miłość do pamiątek PRL-u - mówią o sobie fani klasyków.

Fiordy coraz bliżej

- 29 czerwca o godzinie 23 wyjechaliśmy z promu na ląd. Szwecja przywitała nas małym portowym miasteczkiem Trelleborg. Po znalezieniu pierwszej stacji paliw wyruszyliśmy w głąb kraju. Szwecja zaskoczyła nas przede wszystkim czystością i pięknymi widokami. Po całonocnej jeździe dotarliśmy do miejsca, w którym chociaż na chwilę mogliśmy zmrużyć oko. Następnego dnia ok. godziny 9 wyruszyliśmy prosto do Oslo. Po drodze odwiedziliśmy Holmenkollen, wspominając skoki naszych rodaków. Największym zaskoczeniem była spora liczba naszych rodaków w Norwegii i ich życzliwość. Następnym przystankiem był tor driftowy, gdzie zatrzymaliśmy się na kolejne 2 dni. Czas ten minął nam na naprawianiu aut współuczestników rajdu - relacjonuje Karol.

36-letni polonez nie sprawiał kierowcom większych problemów, co umożliwiło ukończenie rajdu.

Kolejny cel: Nordkapp

- 2 lipca o północy dotarliśmy na metę. Jechaliśmy przez niesamowite góry i kaniony. Meta przywitała nas deszczem i temperaturą sięgającą zaledwie 6 stopni Celsjusza. Samochód jak na razie sprawuje się bardzo dobrze. Następny dzień ukazał nam piękno tutejszego krajobrazu. O godzinie 16 wyruszyliśmy w dalszą podróż. Naszym celem jest Nordkapp, czyli najbardziej wysunięty na północ punkt w Europie - mówią inowrocławianie.

Karolowi, Pawłowi i Kubie na każdym odcinku pokonanej trasy przyświecał szczytny cel. Od początku wierzyli w to, że ich pasja, entuzjazm i determinacja pozwolą pomóc potrzebującym. Udało się. - Chcieliśmy podziękować wszystkim darczyńcom, dzięki którym dzieci z domów dziecka mogą liczyć na lepsze jutro - podsumowują inowrocławianie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska