https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polacy oszczędzają na kominiarzach. Szok, czym próbują czyścić kominy...

(LT)
Kominiarze przyznają, że czasami klienci proszą ich o wystawienie zaświadczeń niezgodnych z prawdą. - Nie dostaną ich, bo czyszczenie komina przy użyciu np. młotka na sznurku, nie spełnia tego wymogu - tłumaczą.
Kominiarze przyznają, że czasami klienci proszą ich o wystawienie zaświadczeń niezgodnych z prawdą. - Nie dostaną ich, bo czyszczenie komina przy użyciu np. młotka na sznurku, nie spełnia tego wymogu - tłumaczą. Archiwum/Mona
Cegły, młotki, płyty na sznurkach - tym ludzie próbują czyścić kominy. Czym to grozi?

Tym, którzy sami czyszczą przewody kominowe zależy głównie na pieniądzach - mówi Janusz Bonowicz, kierownik wąbrzeskiego oddziału toruńskiej Spółdzielni Pracy Kominiarzy (Kujawsko-Pomorskie).

Co kominiarze znajdują w kominach?

Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego kominiarze częściej wzywani są np. przez właścicieli domków jednorodzinnych. I co czasami znajdują w kominach?
- Na przykład młotki na sznurkach, które utknęły w przewodach - mówi Jacek Dworzyński, właściciel firmy kominiarskiej z Barcina (Kujawsko-Pomorskie).

Inni wyliczają: - Metalowe lub betonowe kule na sznurkach, łańcuchach lub drutach. Fragment marmurowej płyty miał popchnąć coś, czym wcześniej właściciel chciał wyczyścić komin i ona też utknęła.

 

- W taki sposób "oszczędzają" nie tylko ci, którym brakuje środków do życia - dodaje Bonowicz.

Dla właściciela domku jednorodzinnego to wydatek około stu złotych rocznie. - A przecież chodzi o bezpieczeństwo! - podkreśla Dworzyński. - Niektórzy nas nie wpuszczają tłumacząc, że "jest demokracja". Czasami dopiero wtedy, gdy dojdzie do nieszczęścia, rozumieją, że nie można na tym oszczędzać.

Kominiarze przyznają, że czasami rozsądek ich klientom powraca, gdy np. nad domem sąsiada zobaczą słup ognia: - Bo gdy zapalą się sadze, to płomień wychodzi nawet na metr nad wylotem z komina.

A kominy dymowe (w budynku, w którym spalane są węgiel i drewno) powinny być czyszczone przynajmniej cztery razy w ciągu roku, kominy spalinowe (gaz, olej opałowy) - przynajmniej dwa razy, a przewody wentylacyjne chociaż raz w roku.

Nie ma kominiarza, nie ma zaświadczenia

- Coraz częściej firmy ubezpieczeniowe sprawdzają swoich klientów i nie chcą wypłacać odszkodowań, jeśli doszło do zaniedbań - mówi Dworzyński.
Niektórzy ubezpieczyciele wpisują do polis także obowiązek posiadania zaświadczenia o okresowych kontrolach (co najmniej raz w roku).

Kominiarze przyznają, że czasami klienci proszą ich o wystawienie zaświadczeń niezgodnych z prawdą. - Nie dostaną ich, bo czyszczenie komina przy użyciu np. młotka na sznurku, nie spełnia tego wymogu - tłumaczą. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
ZbigniewLa
SZOK! To jest masakra, naprawdę, czy w XXI wieku trzeba ludziom łopatologicznie, że kominiarza powinno się ze zdrowego rozsądku prosić o przegląd kominiarski raz w roku przynajmniej...ludzie, co za kraj
M
Mateusz1
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracjiz 16.06.2003 r. w sprawie ochrony ppoż. budynków, innych obiektów budowlanych - § 30, pkt 2 mówi, że w obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych z palenisk opalanych paliwem stałym- co najmniej cztery razy w roku.
 
a Prawo budowlane nakazuje raz w roku dokonać kontroli stanu technicznego przewodów kominowych
d
domek
a jaki to przepis nakazuje czyszczenie komina cztery razy w roku? z tego co wiem prawo budowlane nakazuje raz w roku
 
t
tiolo
Mylisz sie kolego
 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska