Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja go nie znalazła, bo schował się w szafie

Łukasz Ernestowicz, ostatnia aktualizacja: 20.53
zdjęcie dzięki uprzejmości TVN24
Jacek Reder, którego przez pomyłkę zwolniono z więzienia, w banalny sposób wywiódł w pole najlepszego grudziądzkiego policjanta! Kiedy funkcjonariusz przyszedł odstawić go za kraty, mężczyzna schował się przed nim w... szafie.

Kamera TVN24 zarejestrowała wizytę policjantów w domu Jacka Redera

Kamera TVN24 zarejestrowała wizytę policjantów w domu Jacka Redera

Policja go nie znalazła, bo schował się w szafie (link do video)

Jacek Reder w grudziądzkim zakładzie karnym odbywał karę 4 lat i 10 miesięcy więzienia za kradzieże i rozbój. Jest recydywistą. 28 lutego, pół roku przed terminem, został przez pomyłkę wypuszczony na wolność.

Wyszedł na "życzenie" służby więziennej

- Błąd popełnił pracownik, który sprawdzał akta osadzonego mężczyzny. Spojrzał na niewłaściwą datę - przyznaje mjr Luiza Sałapa, rzecznik prasowy służby więziennej. -
Można powiedzieć, że więzień wyszedł właściwie na nasze własne życzenie.

W tej sprawie zostało już wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Dziś zapaść ma decyzja o ewentualnej karze dla pracownika, kierownika i zastępcy dyrektora grudziądzkiego więzienia, którzy zatwierdzili wyjście Jacka Redera na wolność.
Funkcjonariusze służby więziennej nie mają prawa ścigać mężczyzny, bo nie uciekł on z więzienia, tylko został z niego wypuszczony. Odnalezieniem Jacka Redera i doprowadzeniem go do więzienia, zajęła się więc grudziądzka policja.

Poszukiwany zakpił z policjantów

Mundurowi odwiedzili mieszkanie jego rodziców przy ul. Sujkowskiego.
W domu Jacka Redera właśnie gościli dziennikarze telewizji TVN24, którzy nagrali przebieg interwencji policjantów. A na akcję wysłano nie byle kogo, bo najlepszego grudziądzkiego patrolowego. Funkcjonariusz ten zaledwie miesiąc temu odebrał nagrodę z rąk prezydenta miasta za swoją nienaganną służbę. I to już drugą z rzędu.

Zaszczytne tytuły nie pomogły mu jednak w ujęciu przestępcy. A ten schował się przed nim po prostu w szafie. Policjanci spytali matkę poszukiwanego gdzie jest syn, popatrzyli i poszli sobie. A wtedy Jacek Reder spokojnie wyszedł z szafy. Zgodnie z prawem jego rodzicom nie grozi kara za ukrywanie syna.

Komendant obejrzy sobie nagranie

- Nie wiadomo czy wobec funkcjonariuszy zostaną wyciągnięte konsekwencje. Komendant przeanalizuje film nakręcony przez telewizję i wtedy podejmie w tej sprawie decyzję - tłumaczy krótko Marzena Kostrzewska, rzecznik grudziądzkiej policji.

Policjantka zapewnia jedynie, że miejscowi funkcjonariusze robią wszystko, żeby zatrzymać mężczyznę. I tym razem już żadna szafa go nie uchroni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska