Jak potwierdził "Pomorskiej" asp. Łukasz Kowalczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu, funkcjonariusze otrzymali we wtorek, 29 października informacją o tym, że "być może doszło do uśmiercenia nowo narodzonych szczeniaków". Na miejsce udali się policjanci z posterunku w Łasinie w powiecie grudziądzkim.
- Kobieta przyznała się. Została zatrzymana - mówi dla "Pomorskiej" asp. Łukasz Kowalczyk.
43-latka, mieszkanka powiatu grudziądzkiego wskazała też miejsce zakopania czterech szczeniaczków. W toku prowadzonych czynności dochodzeniowo - śledczych, dokonano m.in. sekcji zwłok zwierząt. Z raportu wynika, że psie "dzieci" zostały zakopane żywcem. Nie miały szans na przeżycie.
Pisaliśmy także:
Podejrzana usłyszała zarzut dokonania uśmiercenia szczeniąt. Grozi jej za to do trzech lat więzienia. Przed sądem będzie odpowiadała z wolnej stopy. Zostały wobec niej zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci:
dozoru i
zakazu opuszczania kraju.
Jak się nieoficjalnie dowiedziała "Pomorska", kobieta która dopuściła się takiego okrucieństwa jest mieszkanką gminy Świecie nad Osą. A służby o tym karygodnym czynie miał powiadomić członek rodziny.
