https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja od początku pomaga powodzianom. Oto czym dokładnie zajmują się służby mundurowe

Katarzyna Piojda
Na pomoc powodzianom ruszyły wszelkie służby, w tym policjanci.
Na pomoc powodzianom ruszyły wszelkie służby, w tym policjanci. Jarosław Jakubczak
Zabezpieczanie mieszkańców i ich dobytku - oto, czym zajmowali się i wciąż zajmują policjanci, którzy zostali skierowani do akcji ratowniczych na terenach, objętych powodzią. Piszemy, jakie konkretnie czynności podejmowali funkcjonariusze.

Wielka woda dotarła na południe i do zachodniej części naszego kraju 11-12 września 2024. Najgorsza sytuacja powodziowa panowała, zależnie od rejonu, do około 17 września. - Groźne działanie wody mogliśmy obserwować już w pierwszych dniach obfitych opadów, gdzie na drogach robiło się mokro i ślisko. W tym czasie policjanci obsłużyli blisko 800 kolizji oraz kilkanaście wypadków - krótko po tym przekazywała Policja Śląska.

Szybko okazało się, że tych prawie 800 kolizji to był swoisty wstęp do jeszcze gorszej serii wydarzeń. W akcjach ratunkowych brały udział wszelkie służby, w tym właśnie policjanci. Od początku powodzi do 28 września włącznie w działaniach na obszarach, objętych powodzią, uczestniczyło ponad 45,7 tysięcy policjantów, tak wskazuje Zarząd Główny Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów. Piszemy, jakie konkretne działania prowadzili w rejonach, w jakich doszło do powodzi i tam, gdzie ona groziła.

Tylko w pierwszym tygodniu powodzi, jak wskazywało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, ewakuowanych zostało ponad 9,1 tysięcy osób. Funkcjonariusze pomagali opuścić swoje domy i mieszkania tym, którzy byli przez wysoką wodę odcięci od świata. Asysta przy wydostaniu się z budynku, nawet dachu garażu czy samochodu i przedostanie się do bezpiecznego miejsca stanowiła drugą część sukcesu. Pierwszą było dotarcie do powodzian, uwięzionych w domach. Gdy lokatorów już nie było na miejscu, ratownicy wchodzili do środka ponownie. To po to, żeby upewnić się, czy na pewno wszyscy zostali wyprowadzeni. Zwierzęta również były ewakuowane przez służby, nawet konie zostały odratowane z Odry.

Zamykanie dróg i kierowanie ruchem

Zalane, uszkodzone drogi i podtopione, czasami zupełnie przykryte wodą budynki, tak samo, jak wyrwy gigantycznych rozmiarów, które nagle utworzyły się w jezdniach czy poza nimi, były zagrożeniem w czasie powodzi. Policjanci zamknęli niektóre dojazdy i ulice (około 90 dróg zostało zablokowanych), wyznaczając tymczasowe objazdy, jednocześnie kierując powodzian (ale także i innych ratowników) przez bezpieczne miejsca - i w bezpieczne miejsca.

Mundurowi (chociaż często inaczej, niż zazwyczaj, umundurowani) pomagali ponadto dotrzeć innym służbom przez żywioł, chociażby zespołom karetek pogotowia, do poszkodowanych i schorowanych ludzi. Udało im się wykonać zadania m.in. dzięki śmigłowcom, przeznaczonym do obserwacji i poszukiwań, a także wyposażonych we wciągarki, umożliwiające ewakuację ludzi.

Walka z szabrownikami

Grupy przestępcze próbowały wykorzystać czas chaosu, ale też ludzkiej krzywdy. Szabrownicy się uaktywnili. Okradali opuszczone przez powodzian domy. Włamywali się do sklepów i na stacje paliw. Policjanci z nimi walczyli. Do 28 września włącznie Komenda Główna Policji odnotowała 23 zdarzenia związane z szabrownictwem, w tym 4 wykroczenia oraz 19 przestępstw. Popularność w sieci zdobył m.in. filmik, na którym widać, jak złodzieje z łupami uciekają z opuszczonej stacji benzynowej. Funkcjonariusze ich złapali. Walka z przestępcami toczyła się nie tylko tam, gdzie było mokro. W internecie sprawcy również grasowali. Funkcjonariusze rozpoznali 201 fałszywych zbiórek, które miały być kwestami dla powodzian.

Wyjaśnianie spraw kryminalnych

Powódź 2024 pozbawiła życia 9 osób, natomiast jedna jest poszukiwana (znowu: stan na 28 września). Kryminalni badają przyczyny tragedii i prowadzą poszukiwania zaginionego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska