https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja przez pół dnia szukała lekarza, który wystawi akt zgonu 34-letniej kobiecie

za: nto, opr.dj
Franciszek Wysocki, wujek zmarłej kobiety: - Lekarze nie mają serca! Gdyby nie policja, to pewnie nadal ciało naszej krewnej leżałoby w domu.
Franciszek Wysocki, wujek zmarłej kobiety: - Lekarze nie mają serca! Gdyby nie policja, to pewnie nadal ciało naszej krewnej leżałoby w domu. Tomasz Dragan/ nto
Żaden nie chciał przyjechać. Tłumaczyli zawsze tak samo - że to nie ich pacjentka lub że mają za daleko.

Rzecz działa się wczoraj nad ranem w Oldrzyszowicach (gimna Lewin Brzeski). Mąż 34-letniej kobiety chorej na raka zauważył, że żona nie daje żadnych oznak życia. Zrozpaczona rodzina chciała wezwać lekarza, który stwierdziłby zgon. To co się jednak działo poźniej przerosło oczekiwania nie tylko rodziny, ale też policji i prokuratury.

Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat

Najpierw rodzina zadzwoniła na pogotowie. Odesłano ją jednak do lekarza pierwszego kontaktu, ponieważ jak tłumaczono pogotowie jeździ tylko do żywych, a nie do martwych. Rodzina zwróciła się więc do przychodni w Opolu, do której nalażała kobieta. Tam usłyszeli, że nikt tak daleko nie pojedzie. Kazano im szukać lekarza na terenie gminy. Żaden lekarz z gminy nie chciał się zgodzić. Tłumaczyli, że to nie ich pacjentka.

Lekarze z bydgoskiego "Biziela" przeprowadzają unikatową operację żuchwy [zdjęcia]
W końcu rodzina wezwała policję. Funkcjonariusze, a potem nawet prokuratura, zaczęli wydzwaniać do lekarzy. Bez efektu.

Szef lewińskiej policji nie wytrzymał, wsiadł w samochód i pojechał do Brzegu szukać na własną rękę lekarzy. I udało się - zlitował się wiceszef szpitala. Komendant przywiózł go do zmarłej w południe.

źródło: Skandal! Policja pół dnia szukała lekarza, który wystawi akt zgonu 34-letniej kobiety. Żaden nie przyjechał

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Widzisz może należało się uczyć , a nie kamieniami w szkołę rzucać,
chyba przemawia przez Ciebie zazdrość
j
ja
Zanim pajacu będziesz wypisywał swoje wypociny może poczytasz ustawę o ratownictwie medycznym i zrzoumiesz co należy robić w takim przypadku

Drogi lekarzu, po pierwszze to nie wyzywaj zaraz od pajaców! Po drugie ustawę o PRM (Państwowym Ratownictwie Medycznym) ja znam prawie na pamięć i z tego co mi jest wiadomo to od stwierdzania zgonów jest lekarz POZ, tam gdzie pacjent był zapisany, a nie karetka systemowa. A tłumaczenie że za daleko - co to znaczy????? Pieniądze za pacjenta brać, ale jechac już nie??? Zespoły, a w zasadzie lekarze z zespołów "S" stwierdzają zgony w czasie interwencji, ale z tego co jest napisane rodzina nie wzywała karetki pogotowia.Więc zasr...nym obowiązkiem lekarza z POZ było jechać, zobaczyc i stwierdzić a w razie wątpiwości wezwać policję (bo z jakiego powodu taka młoda osoba nagle umiera?).
b
bolus
u nas nie jest ważny człowiek, tylko polityka i niszczenie PiS.
e
ewa
Pewnie nieboszczka miała się jeszcze zarejestrować w kolejce do lekarza w przychodni?
P
PICIA
Zanim pajacu będziesz wypisywał swoje wypociny może poczytasz ustawę o ratownictwie medycznym i zrzoumiesz co należy robić w takim przypadku

Napisze ci tak drogi Lekarzu jak by wam dało się z 2000 zł.w kopercie to odrazu by jakiś lekarz przyjechał wy to bada złodzieji!!!!!!!!!!
l
lekarz
Zanim pajacu będziesz wypisywał swoje wypociny może poczytasz ustawę o ratownictwie medycznym i zrzoumiesz co należy robić w takim przypadku
G
Gość
pewnie jeszcze lekarz zbyt mało zarabia - dać im podwyżki !!!!!!!!!
G
Gość
i jak tu nie mówić ,ze to dziki kraj ...?!, a ludzie ..??! chroń nas Panie !!!
J
Jan
Mówienie prawdy w tym kraju nikogo nie wzrusza. Kłamstwo, pijaństwo, lenistwo,złodziejstwo to cechy narodowe dzikiego kraju. Polska ma się dobrze.
a
ania
To jest Polska właśnie - kraj cwaniaków i materialistów. Czysta spychologia. Wstyd i hańba dla wszystkich pracowników służby zdrowia.
R
Rysio Lubicz
Gdyby wiedziała Minister Zdrowia pani Kopacz o takim przypadku to z pewnością poleciłaby jakiejś placówce służby zdrowia stwierdzić zgon kobiety.
Rzeczywiście wszystko już w tym kraju zeszło na psy. (bez obrazy tych pożytecznych zwierzątek)
w
wkrw
Trzeba było szanownym doktorkom zaproponować za wystawienie aktu zgonu zapłatę w wysokości chociażby 1000 zł to byli by pewnie wszyscy lekarze w okolicy w kolejce i pewnie nawet sami by przyjechali.
A tak na poważnie ciekawe co mówiliby szanowni doktorkowie kiedy strażak czy policjant powiedział by im, że nie ma czasu i sobie mają poczekać albo poszukać innego.
j
ja
Współczucia dla rodziny...
Tak własnie traktują nas rodzinni lekarze. kasę brać to tak, ale przyjechac nie, bo nie chce się!!! Biedaki, za daleko? Może was nie stać?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska