Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja sprawdza, czy funkcjonariusze nie przekroczyli swoich uprawnień podczas interwencji po meczu "Zawiszy"

(my)
Czy bydgoscy policjanci prowokowali kibiców, wracających z meczu "Zawiszy"? Sprawę, po informacji z naszej strony internetowej, już bada komenda miejska.

Więcej tekstów z Bydgoszczy zobaczysz na stronie www.bydgoszcz.pl

W sobotę przysłała do nas mejla bydgoszczanka, która tego dnia wracała z meczu na stadionie "Zawiszy" przy ulicy Gdańskiej. "(...) wsiadłam do tramwaju nr 1, tak jak i wielu sympatyków klubu. Kibice w tramwaju jak zawsze mieli eskortę policji, "niby dla bezpieczeństwa". W tramwaju było dość głośno, w końcu było się z czego cieszyć. Kibice skandowali "WKS, WKS". Niestety, z jednego radiowozu, który miał pilnować porządku, przez megafon jeden z policjantów zaczął kibicować "Polonii" - opowiada nasza Czytelniczka.

Trzeba dodać, że kibice obu klubów od zawsze mają ze sobą na pieńku.
Po informacji na stronie www.pomorska.pl zagotowało się na naszym forum.
"Bardzo dziwny "zbieg okoliczności. 13 października kibice Zawiszy organizują manifestację - marsz na ratusz, tymczasem kilka dni wcześniej policja urządza sobie "show" - pisze jeden z internautów.

"Też jechałem "jedynką". Rozśpiewany tramwaj dojechał do Dworcowej. W pojeździe było głośno, ale kulturalnie, pomijając może fakt niecenzuralnej przyśpiewki, jaką zanuciła po drodze część kibiców na temat policji. Przy Dworcowej gliniarze wskoczyli do tramwaju i wyciągnęli jednego chłopaka, po czym powiedzieli, że za to co było śpiewane, wszyscy mają wysiąść, bo inaczej tramwaj nie pojedzie. Dopiero po kilku minutach, gdy większość pasażerów wysiadła tramwaj odjechał dalej. Po policjantach było widać (było ich czterech), że mieli wielką ochotę na konfrontację i byli zawiedzeni, że nikt nie dał się sprowokować" - opisuje sytuację inny gość naszego forum.

A jak opisują incydent mundurowi? - Funkcjonariusze podjęli interwencję z dwóch powodów. Kibice wstrzymywali odjazd tramwaju z przystanków, a poza tym skandowali obraźliwe hasła. Mandatami ukarano cztery osoby. Wszystkie przyjęły mandaty, więc chyba nie miały wątpliwości co do swojej winy. Jeśli chodzi o zachowanie policjantów, którzy rzekomo mieli prowokować kibiców. Będziemy wyjaśniać ten wątek. Jeśli tak faktycznie było, to takie zachowanie jest naganne, niedopuszczalne i grozi konsekwencjami służbowymi - mówi komisarz Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
O komentarz poprosiliśmy Michała Glińskiego, prezesa WKS Zawisza S.A.
- To sprawa policji. Nic więcej nie mam do powiedzenia - stwierdził prezes Gliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska