https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja zatrzymała pilota drona, który zakłócił lądowanie samolotu na Okęciu

Pilot drona, który zakłócił lądowanie samolotu Lufthansy na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie został zatrzymany. 39-latek został już przesłuchany.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (19.07), gdy samolot Lufthansy z Monachium do Warszawy podchodził do lądowania od strony Piaseczna. Piloci w odległości stu metrów zauważyli wtedy drona. Udało im się jednak bezpiecznie wylądować i powiadomić wieżę. Służba kontroli ruchu zdecydowała o zmianie kierunku lądowania kolejnych samolotów oraz o uruchomieniu specjalnej procedury. W rejon zdarzenia wysłano śmigłowiec operacyjny i patrole policji. Teren sprawdził też śmigłowiec wojskowy, ale ani drona, ani jego właściciela nie udało się wtedy namierzyć. Funkcjonariusze dotarli do niego we wtorek (21.07) po południu.
39-letni mieszkaniec okolic Piaseczna przyznał się do używania drona w czasie niebezpiecznego incydentu. Urządzenie prawdopodobnie rejestrowało wtedy obraz. Teraz sprawdzą go biegli i ustalą, czy rzeczywiście istniało zagrożenie dla samolotu Lufthansy i jego pasażerów.
Za spowodowanie takiego zagrożenia może grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska