Pod koniec lipca Solec Kujawski zelektryzowała informacja o poszukiwaniach grzybiarza. Był nim 67-letni mieszkaniec Solca, który rano wybrał się na grzyby do lasów w okolicach miejscowości Kabat w tzw. Puszczy Bydgoskiej. Po paru godzinach grzybiarz stracił stracił jednak orientację w terenie.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Rodzina zaniepokojona kilkugodzinną nieobecnością 67-latka wszczęła poszukiwania. Nie bez znaczenia był fakt, że mężczyzna miał problemy zdrowotne. Dlatego powiadomiono o jego zaginięciu także miejscową policję.
Solecka policja - i słusznie - do poszukiwań włączyła leśników, w tym Jakuba Siedleckiego, leśniczego Nadleśnictwa Solec Kujawski, a także straż leśną. Bo kto jak kto, ale to leśnicy najlepiej znają teren. Grzybiarz odnalazł się cały i zdrowy. Gdzie? W lasach pod Nową Wsią Wielką. Dwadzieścia kilometrów od miejsca, w którym wszedł do lasu. Wspólne działania - policji, leśników i straży leśnej - uratowały życie 67-letniego chorego grzybiarza...
I za bezcenną pomoc w poszukiwaniach policja postanowiła podziękować leśnikom, a przede wszystkim leśnikowi Jakubowi Siedleckiemu.
Podziękowania przekazał przedwczoraj mł. insp. Przemysław Mielczarek, pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Bydgoszczy wraz z podinsp. Rafałem Piątkiem, komendantem soleckiego komisariatu. Dzięki jego zaangażowaniu udało się uratować życie zagubionemu w lesie grzybiarzowi. O sukcesie zadecydowała przede wszystkim dobra znajomość terenu i sprawne działanie - mówi podkom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy. Gratulujemy!
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (03.08.2017)