Spis treści
Próba oszustwa seniorki we Włocławku
Do próby oszustwa we Włocławku doszło w ostatnim tygodniu marca 2024 roku. Wówczas na telefon stacjonarny 86-letniej włocławianki zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej wnuka. Płaczliwym głosem poinformował, że potrącił ciężarną i grozi mu więzienie. Jedynym sposobem na jego uniknięcie miała być wpłata kaucji, a pieniądze miał ktoś wkrótce odebrać od włocławianki.
- Na szczęście kobieta w porę zadzwoniła do bliskich, którzy zorientowali się, że może to być próba oszustwa. O sytuacji powiadomili włocławskich policjantów, a ci niezwłocznie udali się do mieszkania Seniorki. Zanim jednak policyjni wywiadowcy weszli na klatkę, zwrócili uwagę na stojącą przy bloku kobietę. Kilkukrotnie podchodziła do domofonu i sprawiała wrażenie zdenerwowanej, dlatego postanowili z nią porozmawiać. Jak się okazało, była to 19-letnia mieszkanka województwa mazowieckiego, która nie potrafiła jednoznacznie wskazać policjantom powodu swojej obecności w tym miejscu. Intuicja i doświadczenie podpowiadały funkcjonariuszom, że może to być osoba, która miała odebrać od Seniorki pieniądze na rzekomą kaucję – informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
19-latka na trzy miesiące trafiła do aresztu
Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komendy celem wyjaśnienia. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jej zarzutu dotyczącego próby oszustwa. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec podejrzanej tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Trwają dalsze czynności w sprawie.
O tym warto pamiętać, żeby nie paść ofiarą oszustów
Policja z Włocławka po raz kolejny przypomina ważne zasady, o których warto pamiętać:
policjanci nigdy nie dzwonią w sprawie przekazania gotówki i nie wypytują o posiadane oszczędności;
jeżeli odbierzemy tego typu telefon, kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania i nie informujmy o posiadanej gotówce;
nie przekazujmy nieznajomym pieniędzy, ani innych wartościowych przedmiotów, nie pozostawiajmy ich we wskazanych przez rozmówcę miejscach;
nie podawajmy również swoich danych osobowych, adresu zamieszkania, ani haseł do logowania;
nie działajmy pochopnie, dajmy sobie chwilę do namysłu i skontaktujmy się z bliskimi, aby potwierdzić, czy dane zdarzenie faktycznie miało miejsce;
każdą tego typu podejrzaną sytuację zgłaszajmy policjantom.