Młodzieńcy w wieku od 18 do 21 lat krzyczeli i przeklinali, a swoją złość wyładowywali na przystanku autobusowym przy ulicy Roosevelta.
Patrole policyjne zostały wysłane na miejsce po telefonie od inowrocławianina, który obserwował zachowanie mężczyzn.
Mężczyźni na widok radiowozów zaczęli uciekać. Trzech z nich wsiadło do autobusu MPK, który właśnie nadjechał. Policjanci zatrzymali jednak pojazd.
Wandale byli pijani. Trzeźwieli w policyjnym areszcie. Za zakłócanie spokoju i porządku publicznego grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.