Policjanci zlikwidowali arsenał broni
Gdy policjanci dostali cynk, że inowrocławianin ma w domu pokaźne zbiory amunicji i nie ma na to pozwolenia, odwiedzili go. Ich informacje się potwierdziły. Mężczyzna przechowywał w domu broń z okresu międzywojennego. Jeden z okazów pochodził nawet z końca XIX wieku.
Funkcjonariusze zabezpieczyli 16 sztuk broni długiej różnego rodzaju m. in. typu Mauser i Mosin, 19 sztuk broni krótkiej i ponad 350 różnego rodzaju amunicji oraz inne akcesoria i elementy metalowe broni.
- Mężczyzna stwierdził, że jest kolekcjonerem i broń zbiera od blisko 20 lat - informuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Miłośnik militariów trafił jednak do policyjnego aresztu.
- Ze wstępnych oględzin wynika, że na większość zabezpieczonego zbioru wymagane jest zezwolenie, którego zatrzymany mężczyzna nie posiada - dodaje Wrzesińska.
W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do aresztu. Dzisiaj policjanci prowadzący sprawę doprowadzą 50-latka przed oblicze prokuratora. Za posiadanie broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia grozi kara 8 lat pozbawienia wolności.