Wczoraj, 31 marca br., wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu pełniąc służbę na terenie miasta zatrzymali do kontroli drogowej osobowego opla. Pojazdem kierował 28-letni mieszkaniec Cierpic. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna nie powinien w ogóle znajdować się za kierownicą. Od początku ubiegłego roku obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który miał się zakończyć w styczniu 2026 roku.
- Mężczyzna został zatrzymany. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, dziś rano usłyszał zarzut złamania zakazu. Następnie funkcjonariusze doprowadzili go do sądu, gdzie w trybie przyspieszonym zapadł wobec niego wyrok 12 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 6 tysięcy złotych grzywny - mówi asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Jak dodaje, łamanie sądowego zakazu to świadome ignorowanie prawa i narażanie innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo. Każda taka sytuacja będzie przez stróży prawa traktowana z najwyższą stanowczością.
