O śledztwie, prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy, już pisaliśmy. Policjanci poinformowali, że komendant miejski z Bydgoszczy zawiesił w wykonywaniu czynności służbowych funkcjonariusza sekcji do walki z przestępczością gospodarczą, zatrzymanego przez Biuro Spraw Wewnętrznych KGP.
Przemysław K. jest podejrzany o oszustwo, próbę wyłudzenia kredytu gotówkowego.
Sprawa miała nieco inny obrót, niż to wcześniej podali mundurowi. - Policjant jest podejrzany o dopuszczenie się przestępstwa wspólnie i w porozumieniu z mieszkanką Bydgoszczy. Przekazał kobiecie dokument, na podstawie którego ona miała podjąć pożyczkę - mówi Jan Bednarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
Jak się dowiedzieliśmy, zaświadczenie zostało wypisane dla policjantki z komendy miejskiej. Dochodzenie wyjaśni, w jaki sposób K. wszedł w jego posiadanie.
Pikanterii całej historii nadaje fakt, że bydgoszczanka, z którą w zmowie był policjant, to 21-letnia Karolina, ofiara strzelaniny przy ulicy Połczyńskiej w Bydgoszczy. Do zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 listopada ubiegłego roku. Pod blokiem na bydgoskich Bartodziejach znaleziono ranną w nogi kobietę, pracownicę agencji towarzyskiej. Później kryminalni odkryli na tym samym parkingu pistolet walther. Prokuratura do tej pory nie odpowiedziała na pytanie, kto strzelał. Zdaniem naszych informatorów była to sama pokrzywdzona, tej nocy była pod wpływem alkoholu. To nie wszystko - na jaw wyszło, że jest ona dobrą znajomą Waldemara W., ps. Książę, byłego gangstera. W. wyszedł z więzienia w ubiegłym roku, po ośmiu latach odsiadki.
Nieoficjalnie wiadomo, że prokuratura i Wydział Spraw Wewnętrznych KGP sprawdzają obecnie powiązania funkcjonariusza z Bydgoszczy ze światem przestępczym. Przemysław K. nie został tymczasowo aresztowany.
Do sprawy powrócimy.