Policjant z Tucholi zginął w wypadku. Mówią o nim: "Był człowiekiem o wielkim sercu"

- Kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka osobowym suzuki. W wyniku tego zdarzenia kierowca samochodu osobowego poniósł śmierć na miejscu - powiedział nam asp. Michał Robakowski, pełniący obowiązku oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.

Na miejscu zginął 30-letni policjant z Tucholi, który jechał prywatnym autem.

Starszy posterunkowy Mateusz Sikora w policji służył od grudnia 2021 roku. Swoją przygodę z mundurem zaczął w Komendzie Powiatowej Policji w Tucholi jako policjant Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego.

- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Kolegi. Był człowiekiem o wielkim sercu. Zawsze pomocny i otwarty na ludzi. Jego nagła śmierć spowodowała pustkę w sercach wszystkich, którzy Go znali. Będzie nam Ciebie brakowało! Cześć Jego pamięci!!! - napisali koledzy Mateusza Sikory na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Tucholi.

Zgodnie z decyzją prokuratora, sprawca wypadku został zatrzymany. W poniedziałek w prokuraturze wykonywane będą czynności procesowe z jego udziałem.

Jak przekazała straż pożarna, ciężarówka przewoziła kamień. Na miejscu wypadku prowadzono czynności. Droga była całkowicie zablokowana, wyznaczono objazdy.