Policjant z Tucholi w czasie urlopu wybrał się na zakupy do Bydgoszczy. W cywilnym ubraniu krążył między sklepowymi półkami. W tym czasie złodziej szukał ofiary. Podszedł do starszej pani i zwinął jej z koszyka torebkę. Zrobił to tak sprytnie, że kobieta nawet tego nie zauważyła. Kieszonkowca spostrzegł za to pracownik sklepu, który stał obok.
Złodziej zaczął uciekać. Wtedy do akcji ruszył tucholanin. Razem z mężczyzną z obsługi gonił rabusia, który wybiegł z marketu. - To był odruch, zrobiłem to bez zastanowienia - mówi skromnie funkcjonariusz, który woli pozostać anonimowy.
Policjant złapał go na sklepowym parkingu. Nie miał z tym kłopotów, bo choć po służbie oczywiście nie nosi przy sobie żadnej broni, to jest wysportowany i dobrze zbudowany.
- Po zatrzymaniu złodziej oddał torebkę i oświadczył, że już jej nie chce i idzie dalej - informuje Brygida Zimnoch, rzeczniczka prasowa tucholskiej policji.
Był bardzo zdziwiony, gdy okazało się, że wpadł w ręce policjanta, który na pewno nie pozwoli mu zwyczajnie odejść. Złodziejem zajęli się bydgoscy mundurowi, a starsza pani odzyskała swoją torebkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco